Wpis z mikrobloga

Wszystkim jarającym się ruchami floty rosyjskiej polecam zapoznać się z historią i obecnym stanem ich flagowego lotniskowca - Admirał Kuzniecow. Lotniskowiec jest flagowy, bo jedyny ( ͡° ͜ʖ ͡°) i na razie nigdzie nie wypłynie, bo stoi w doku remontowym od dwóch lat. Ale tasujcie się dalej jak to Rosja wykonuje kolejne strategiczne i zaskakujące manewry w celu zniszczenia przeciwnika, rozpętując wojnę totalną XD Rosja w takiej wojnie byłaby zupełnie osamotniona i dostałaby #!$%@? po minucie od wyściubiania nosa poza pas taktyczny.

#rosja #ukraina
  • 21
@sztafet: Wszystkim którzy jarają się stanem Kuzniecowa sugeruje zapoznać sie ze zmianą ich strategii i jednostkami jakie wprowadzają do linii.
Ta zmiana bardzo niekorzystna dla państw graniczących z Rosją.
Skończyły się czasy budowy kosztownych mastodontów, skoncentrowali siły na małych obładowanych rakietami jednostkach.

https://www.businessinsider.com/russian-navy-betting-big-on-new-smaller-warships-with-missiles-2021-4?r=US&IR=T
@konradpra: poza tym oni nie będą wychodzić poza swoją bańkę antydostępową. Postawią S 400 i WRE w Brześciu i mogą dymić.

Rosja jest gotowa do wojen regionalnych w swoim bliskim sąsiedztwie + może wykonywać ograniczone operacje ekspedycyjne, jednak czy będzie pełnoskalowa wojna z Ukrainą nie wiem choć przychylam się do tego, że nie.
@goodOldSaracen: Ale granica działa w obie strony ( ͡° ͜ʖ ͡°) a Rosja, poza Białorusią (choć i ona jest niepewna), ma samych nieprzychylnych sąsiadów. Nikt nie będzie atakować Rosji, ale potencjał Rosji zatrzymuje się na regionalnych wojenkach. Tyle tylko, że musieliby skupić bardzo dużo atencji np. na Ukrainie, ale powstaje zasadnicze pytanie: po co i jakim kosztem?
@sztafet: owszem, to logiczne i sensowne użycie floty w ich obecnych możliwościach finansowych.
I tak nie maj szans na konfrontację z flotą nawodną USA to po co ładować w to pieniądze...
Zostawiają to Chińczykom.
Ale są optymalne w przypadku gdyby doszło do gorącej konfrontacji USA z Rosją na rakiety.
Strata małej korwety za stratę niszczyciela czy lotniskowca ma sens?
Okręty podwodne będą służyć do konfliktu na tzw. blue waters.
@konradpra: Musiałoby dojść do sojuszu Chiny - Rosja, ale żaden z tych krajów nie wyjdzie z tej sytuacji zwycięsko. Obecne ustawienie jest patowe, a Rosja przy Ukrainie robi krok za daleko. Już głupio się wycofać, ale Ukraina może być trudniejszym zawodnikiem niż się wydaje.
@sztafet: ten sojusz już istnieje na taktycznym poziomie bo jest przydatny dla obu stron.
Razem ćwiczą itp.

To twoja ocena. Śmiem twierdzić że w Rosji doskonale wiedzą co robią. USA i tak się będzie musiało z nimi przeprosić za maks 10 lat z uwagi na narastający konflikt z Chinami.
Więc lepiej teraz załatwić swoje cele by mieć możliwość handlu za kilka-kilkanaście lat.

Ukraina nie będzie aż tak mocnym przeciwnikiem bo chodzą
@konradpra: To oznacza otwartą wojnę, a to oznacza, że Rosja musi mieć z tej wojny korzyści większe, niż koszt wojny. Tu rachunek moim zdaniem się nie zgadza. Chiny będą z Rosją tak długo, jak Rosja zajmuje USA. Ale Chiny chętnie podporządkują sobie zasobne tereny Syberii i stepy.
@sztafet: Bo wojna będzie. Pytanie w jakiej skali.
W wersji maksimum rachunek zysków będzie długofalowo pozytywny dla Rosji.
Cele strategiczne, likwidacja luki strategicznej koło Wołgogradu, zajecie ziem południowej i wschodniej Ukrainy i sprowadzenie jej do roli państwa wydmuszki bez dostępu do morza.
Gospodarczo: odblokowanie Krymu, przemysł, złoża minerałów, węgla, gazu i ropy i najważniejsze przyszłościowo czyli kontrola nad żyznymi czarnoziemami Ukrainy.
W praktyce będą kontrolować światowy rynek zbóż.

Chiny:
Po co?
@konradpra: Donbas też miał być wykorzystany przez Rosję dla surowców, a obecnie to upadły przemysłowo region. Problem z Rosją polega na tym, że sama dla siebie jest zagrożeniem, jak #!$%@?. Kraj z tyloma wewnętrznymi problemami i poziomem cywilizacyjnym nie jest w stanie trwałe kontrolować innego dużego państwa, np. Ukrainy. Straty na konflikcie z Ukrainą trzeba nadrobić, a za Ukrainą jest już NATO. Rosja nie ma szans z NATO, tak jak napisałem
@konradpra: Nie dadzą rady kontrolować Ukrainy na stałe, za duży koszt. Równie dobrze mogliby sobie wymyślić okupację Polski. Zbyt duże zaangażowanie, za małe korzyści.
@konradpra: Rosja nie ma "linii". To kraj o gospodarce wielkości Hiszpanii, tyle że bez zachodnich technologii. Budują takie jednostki na jakie ich stać, o zerowej zdolności projekcji siły i ochrony szlaków morskich.

Zresztą Rosja to kraj bez praktycznego dostępu do morza. Morze Czarne zamknięte przez Bosfor i Dardanele, Bałtyk - szachowany przez Europę i zamknięty Sundami. Zostają zamarzające porty morza północnego, o kiepskiej infrastrukturze.

I Władywostok, w odbycie świata.
@sztafet: zobaczymy już niedlugo na czym się skończy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oprócz tego nikt nie mówi o okupacji całej Ukrainy, to bezsensowne.
Akurat możemy już niedługo zweryfikować wykopkowe teorie.XD
@konradpra: Jak masz jakieś insiderskie info to się podziel ( ͡~ ͜ʖ ͡°) bo na razie ekonomiczne skutki agresji na Ukrainie cofną Rosję względem reszty świata. A jeszcze co do Chin i USA, jedyną wartością Rosji są surowce i kurki na rurociągach. Jedynym straszakiem jest broń atomowa. Na każdym innym polu Rosja jest za tą dwójką i przestaje być liczącym się graczem.
@konradpra: Zdajesz sobie sprawę, że Władywostok znajduje się poza jakimkolwiek zasięgiem linii logistycznych z centrów przemysłowych Federacji Rosyjskiej?

W Murmańsku akurat nie ma "Bazy" - najbliższa jest w Severomorsku. Oczywiście jest. Cały kompleks jest 120km od granicy z Norwegią. Nadal - Rosja, w porównaniu z NATO nie ma dostępu do morza.
@sztafet: Połowa Wykopków spekuluje kiedy Ruskie wjadą, a o ile nie wjadą do 15-20 lutego to w ogóle tego nie zrobią - kłania sie klimat i teren na ktorym by mieli walczyć. Obstawiam jakiś 1-5 lutego jako najbardziej prawdopodobny termin ataku o ile do nie go dojdzie. Czysta meterologia.
Nikt nie sugeruje inaczej, że są po USA i Chinach. Dlatego są tacy ważni dla obu stron. XD.
Czego w Polsce oczywiście