Wpis z mikrobloga

@Im_from_alaska: @TrujZWykopem: Przecie gravel to szeroki temat, podstawowe pytanie do czego będzie używany. Jak czasami zjazd na nieasfaltowe drogi, to może i racja z tą szosą na szerszych kapciach. Ale jak więcej terenu, dużo zróżnicowanych tras, czy dłuższych szlaków po bezdrożach, to jak dla mnie prawdziwy fun i przyjemność z gravela zaczyna się gdzieś od >40c, a tego szosa nie zapewnia.
@TrujZWykopem: No to bardziej chyba ta druga opcja, ładujesz 45c na tubeless z niższym ciśnieniem i lecisz jak król z bananem na ryju po wertepach wzdłuż Wisły ( ͡° ͜ʖ ͡°) A mtb nie chcesz, bo oprócz tego sporo też asfaltów i równych szutrów, bo lubisz baranka itp. Ot moja koncepcja na sensowność wyboru gravela.
@SnikerS89: dla mnie to już jest paranoja wkładać do roweru z barankiem opony szersze niż 38c, przecież to ma wszystkie wady roweru z barankiem i wszystkie wady mtb bez praktycznie żadnych zalet.

jak chcesz pokonywać długie dystanse bez większego wysiłku, bierzesz gravela i max 38c. masz wtedy prędkość, ale mniej wygody na mniej równej nawierzchni. jak chcesz mieć wygodę kosztem prędkości, bierzesz mtb na wielkich oponach. takie łączenie baranka i bardzo
@Im_from_alaska: Nie zgadzam się ze wszystkim co napisałeś, no ale tak jak wyżej, to jest na tyle szeroki temat, że imo nie ma tu jednej racji, tylko inne koncepcje, styl tras czy czerpanie przyjemności z czegoś innego.

Nie wiem po co miałbym kupować mtb jadąc np. trasę 150km, 50% asfalt, 50% teren. Z drugiej strony nie wiem po co miałbym się męczyć na szosie na trochę szerszych kapciach, jak ze 30%