Wpis z mikrobloga

@konik_polanowy Znam te materiały chyba na pamięć. W gimbazie fascynowały mnie jego ćpuńskie albumy, potem Ataxia i materiał z Klinghofferem właśnie. Szczerze powiedziawszy to nie śledziłam dokładnie tego co się u red hotów działo na ten moment.

Wydaje mi się, że pokojowo "rozstali się" z Joshem, ale raczej nie na dobre, bo nawet jak Fru był normalnie gitarzystą, to ten wspomagał ich na koncertach. Tak że zobaczymy na nadchodzących występach czy ten
@konik_polanowy Właśnie jak grali w 2007 w Chorzowie, to młodziutki Klinghoffer robił za drugiego, trochę skitranego gitarzystę, więc podwójnie cieszyłam się, widząc Fru i jego :) John to taki trochę mentor dla Josha.
@GetRekt Rozwiniesz temat? Totalnie z ciekawości. Bo imo jak John swoje nabroił, potwm nagrał trochę solówek i projektów z innymi o różnej jakości, to czy z samych tantiem za hiciory RHCP nie mógłby sobie ot tak na emeryturę pójść? No i jak wspominałam, nie śledziłam tego, w jakiej atmosferze się koniec końców rozstawali z Joshem.
@pieczarrra: Tutaj masz jeden wywiad z Joshem, a tutaj drugi. John jest akurat taką osobą, która mogłaby #!$%@?ć innym chłopakom rodziny, spalić im mieszkania, a oni i tak wzięliby go w zamian za każdego innego gitarzystę. Moim zdaniem są dwa powody: 1. Wiedzą, że to wlasnie z Fru zrobili karierę ogólnoświatową i trochę liczą na powrót RHCP na listy przebojów, co raczej się nie uda, bo to zespół który nie zdobywa