Wpis z mikrobloga

@pdrfree: Być może będę zmieniał samochód, przeglądając ogłoszenia w internecie trafiłem na:
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes-benz-klasa-e-e320-4matic-224km-wentylowana-skora-webasto-dvd-gps-2xpdc-szwajcar-ID6Dww1t.html
Zobaczcie zdjęcie nr 9 prawy dolny róg zdjęcia. Czy mi się tylko wydaje Czy jest to wydrukowane zdjęcie poprzednio zeskanowanej strony książki serwisowej, na którym to skanie Janusz "zamazał" niektóre pola w paincie, po czym wydrukował i dopisał jakieś cyferki w miejscach uprzednio "zamazanych"? Numer VIN końcówka na niektórych zdjęciach 466 lub 464. Czy coś takiego można traktować jako fałszowanie dokumentów?
#motoryzacja
  • 7
Czy coś takiego można traktować jako fałszowanie dokumentów?


@pdrfree: Przy tym zysku na aucie nie opłacało mu się kupić czystej książki więc poświęcił swój czas i podrobił to na drukarce. W sumie to chyba można to tak potraktować.
@SpalaczBenzyny: w życiu kupiłem 2 samochody i były to wybory mocno budżetowe więcnawet nie sprawdzałem książki serwisowej.
Czy był to korekto? Nie sądzę bo jeżeli piszę coś długopisem w kolorze czarnym i się pomylę to Oki, użyję korektora ale nie zmieniem długopisu na kolor niebieski. Dodatkowo spójrz na krawwędź strony zdjęcia nr 9 coś jak ksero?
@SpalaczBenzyny: mi jednak coś tu śmierdzi. Zdjecie nr 9 prawy dolny róg jest numer strony 43. Zdjecie nr 10 i tam zdjęcie książki serwisowej i przypadkiem też strona 43. Porównaj np. cyfrę 6 ostatnią na obu zdjęciach w numerze VIN, jest taka sama numer strony również dlatego uważam że to ksero/skan tzn ta strona z zdj 9. Korektor też nie zostawiłby taj idealnych krawędzi (patrz biały pasek w miejscach poprawianych).
Pokazałem to ogłoszenie bo poprostu zaciekawiły mnie te papiery. Stan tej sztuki to inna sprawa. Być może ktoś potraktowałby to ogłoszenie jako świetna okazja;) np. Mikiciuk ;) jeżeli oglądałeś jeden z ostatnich jego odcinków to wiesz o czym piszę.