Wpis z mikrobloga

@wrednota:

Ja nie miałem czegoś takiego, raczej wszystko lubiłem. Chociaż wkurzałem się, że pomimo moich usilnych próśb marchewka lądowała zawsze w moim talerzu ;P Lepiej podpowiedz co w najbliższych dniach ugotować. Nie musi być proste, byle w długi mnie nie wpędziło ;)
  • Odpowiedz
@wrednota:

Może makaron tagliatelle z kurczakiem, czosnkiem, brokułami i śmietaną?


Robię z mascarpone i bez czosnku ;P Mam zamrożone, póki co robić czegoś takiego nie chcę (dobre, ale musi być różnorodnie). Ogólnie makarony chyba odpadają, ryż normalnie jem, może coś z kaszą? Albo bardziej w deseń takiej kalafiorowej.

Jak ugotujesz szpagetti to zjem :P
  • Odpowiedz