Wpis z mikrobloga

@Padoks: Uczyłam się norweskiego jakiś czas, w piśmie i w czytaniu byłam już dość dobra, teskty pisane rozumiałam w 80%, rozumienie ze słuchu z nagrań do nauki języka również wszystko było ok. Potem włączyłam serial Norweski. NIE ZROZUMIAŁAM ANI SŁOWA. Oni tak bełkotają że nic nie idzie zrozumieć.
@Padoks: Mirku, powodzenia mamie życzę. Ja nie oglądam nic z polskimi napisami, ale próbuje z norweskimi. Lykkeland jest np. na NRK, ale oni mówią głównie w dialektach z regionu Rogaland, a napisy są w bokmålu. Trochę to dziwne, ale cóż...