Aktywne Wpisy
Polska5Ever +43
Jaka "zła" decyzja finansowa jest warta każdej waszej wydanej złotówki?
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
Dla mnie są to podróże i posiadanie psa. Jestem ogólnie oszczędny, mam poduszkę, inwestuje nadwyżki iiiii prawdopodobnie pogarszam swoją przyszłą sytuację finansową, ale IMO warto. Nie zatrzymuję się w luksusowych hotelach ani nie jem na mieście każdego posiłku podczas podróży, ale sama możliwość odwiedzania nowych miejsc i doświadczania nowych rzeczy jest dla mnie bezcenna.
Tak samo posiadanie psa.
A u was?
#
xionacz +773
Tytuł:
Hobbit
Autor:
J.R.R. Tolkien
Gatunek:
fantasy, science fiction
Ocena:
7/10
ISBN:
9788381162647
Tłumacz:
Paulina Braiter-Ziemkiewicz
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Liczba stron:
304
W bazie danych nie ma wydania które czytałem, więc dodaję pierwsze z brzegu.
Hobbit to bardzo lekka lektura, pisana niewątpliwie z myślą o młodszym czytelniku. Przede wszystkim jest dość krótka. Nie brak tu również rubasznego poczucia humoru, rymowanek, bezpośrednich zwrotów narratora do czytelnika, najczęściej przypominających o jakimś wydarzeniu sprzed kilku rozdziałów, urokliwych opisów różnych fantastycznych miejsc czy wydarzeń, oraz przede wszystkim pełnej niebezpieczeństw przygody, z obowiązkowym happy endem. Fabuła bardzo liniowa, kilka nieoczekiwanych zwrotów akcji, żadnych zawiłości. Przystępnie napisana książka. Tytułowy Hobbit jest przesympatycznym bohaterem, momentami wręcz personifikacją takiej prostej dobroduszności. Bardzo go w ciągu tej krótkiej przygody polubiłem, bo chyba niemożliwym byłoby go nie polubić.
Brakowało mi trochę tego dostojeństwa Silmarillionu. Wiem, że Hobbit to zupełnie inny kaliber, ale jest jednak częścią tolkienowskiego uniwersum, więc miałem cichą nadzieję, że gdzieś tam będzie się dało poczuć cząstkę tej podniosłej atmosfery. Tymczasem w Hobbicie wszystko śpiewa, układa rymowanki, tańczy, mówi ludzkim głosem, błyszczy i czaruje. No fajna książka, ale ewidentnie dla dzieci. Szkoda, że nie przeczytałem tego, jak chodziłem do podstawówki. Przewodni motyw ze smokiem pilnującym skarbu też trochę oklepany, chociaż nie wiem, czy był taki już w czasach, kiedy Tolkien to pisał, czy to za jego sprawą dopiero się taki stał. Podejrzewam, że Hobbit mógł go po prostu mocno rozsławić.
Daję mocne 7/10, bo nie ma się w zasadzie do czego przyczepić, ale też nie wyrwało mnie z butów.
#bookmeter #hobbit #fantasybookmeter #sciencefictionbookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (7.3 / 10) (4 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-04-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: fantasy, science fiction, horror
Gatunek książki: powieść
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-12-09 - Użytkownik Certis ocenił na: ★★★★★★★★★★ (10.0 / 10) - Wpis »
2\. 2021-02-17 - Użytkownik Wypok2 ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »