Aktywne Wpisy
Javert_012824 +165
Sytuacja z Lęborka. Kto według was jest winnym tego incydentu?
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
Zaczytanaa +51
Do jakiego kraju chcielibyście wyemigrować/urodzić się i dlaczego akurat tam? U mnie w sercu niezmiennie od kilku lat Islandia - brak upałów, czyste powietrze, piękne krajobrazy i kolor niebieski na fladze
jak wybiore jedzenie to od razu płace czy płace po tym jak zjem?
#przegryw
@ikimrdbeietocytynal wchodzisz i przeważnie od razu ktoś z obsługi pyta dla ilu osób stolik i pokazuje Ci miejsce, ewentualnie sam zagadujesz, dzień dobry, czy stolik dla iks osób można? I Ci pokazują który lub pozwalaj wybrać dowolny jak jest luźno.
Rozsiadasz/rozsiadacie się i za kilka minut (max 5) przychodzi kelner z kartą dań, zostawia ją, wybierasz żarcie, on za kilka min przychodzi
Nie każdy jest Oskarkiem co od dziecka rodzice go do restauracji zabierali. Pamiętam jak sam pierwszy raz miałem iść do takiego lokalu, dopiero jako dorosły chłop, też stresik był. Przecież nigdzie tego nie uczą. Zacząłem chodzić częściej to już jak ryba w wodzie.
I tak się będziesz stresował trochę pewnie i pierwsza wizyta wyjdzie drętwo, jak przy
W barach czy fast-foodach bywa
Wyciągasz szyję w górę, wodzisz za nim wzrokiem, cały czas przekręcasz głowę w jego stronę. Jak złapiecie kontakt wzrokowy, to zrozumie, że ma przyjść. To jedyny sposób żeby ponaglić go. Bo jakieś machanie
Ale czasem i tak przyjdzie jakiś natręt i w połowie dania się pyta "czy smakuje?". No kurła, z pełną gębą musisz odpowiadać. Jakby mi nie smakowało to bym nie jadł. A nawet jakby mi nie smakowało
Niemniej póki ta patologia istnieje to ciężko jest czasem nie zostawić, bo wiem że w powszechnej świadomość jest to odbierane jako wieśniactwo. Niesłusznie, ale jednak. A bywając gdzieś częściej nie chce być zapamiętany jako wieśniak. Patowa sytuacja. Często zatem daje te
Denerwuje mnie pytanie czy "danie smakuje?" podczas spożywania posiłku. Choć raz byłem w "restauracji" gdzie danie nie było zjadliwe, było #!$%@?. Podczas płacenia rachunku powiedziałem dyplomatycznie, że mogą zmienić kucharza.
Napiwki najczęściej zostawiam jeśli obsługa była OK, danie smaczne i podane w rozsądnym czasie. Cieszy też to jak
Jeśli nie znasz jakości lokalu to wybieraj dania "sprawdzone" coś co już kiedyś
@vad22: @
@Gamila_Ossadellud: @ikimrdbeietocytynal: to jest świetna rada. Ja nie pomyślałem, że można po prostu iść samemu (no może co najwyżej kasy szkoda). Tylko ten problem, że jak nigdy nie byłeś to sam możesz nie wiedzieć jak się zachować. Co najwyżej musiałbyś