Aktywne Wpisy
WielkiNos +244
Te statystyki są przerażające. Największa porażka polskiego systemu edukacji. Przez dziesiątki lat zaniedbywany w szkołach problem, który wisi nad człowiekiem już do końca życia - przewrót w przód na wfie.
Na szczęście ten tutaj i Anna Lewandowska postanowili się tym zająć.
#wychowaniefizyczne #szkola #edukacja #bekazpodludzi #lewandowska
Na szczęście ten tutaj i Anna Lewandowska postanowili się tym zająć.
#wychowaniefizyczne #szkola #edukacja #bekazpodludzi #lewandowska
wjtk123 +39
Rosyjskie pociski nad Ukrainą i potencjalnie nad Polską to bardzo gorący temat, dlatego mylę, że warto zaprezentować w jakiej sytuacji będziemy w przyszłości.
Tak naprawdę największym zagrożeniem są dla Polski pociski balistyczne (Iskandery, Kindżały, Cyrkonie i podobne), które zestrzeliwać mogą tylko systemy Patriot. Można przypuszczać, że to właśnie te pociski zostałyby użyte przeciw najważniejszym celom w kraju. Patrioty posiadają ograniczony zasięg przy zwalczaniu pocisków balistycznych, który oficjalnie wynosi 60 km. Pozwoliłem więc
Tak naprawdę największym zagrożeniem są dla Polski pociski balistyczne (Iskandery, Kindżały, Cyrkonie i podobne), które zestrzeliwać mogą tylko systemy Patriot. Można przypuszczać, że to właśnie te pociski zostałyby użyte przeciw najważniejszym celom w kraju. Patrioty posiadają ograniczony zasięg przy zwalczaniu pocisków balistycznych, który oficjalnie wynosi 60 km. Pozwoliłem więc
Gdzieś tak +/- 7 mies. temu brałem fina na łysienie przez ok. 2 miesiące czasu, w końcu przestałem, bo jak mi się wtedy wydawało, erekcja wydawała się słabsza. Jednak z perspektywy czasu, mam wrażenie, że zawsze wyglądała w podobny sposób, tylko wcześniej aż tak nie zwracałem na to uwagi. Co więcej, wydaje mi się, że było u mnie tak, że przez pierwszy miesiąc zrobiło się lepiej ( zauważyłem, że wielu ludzi będących na finie o tym wpsominało) a potem wróciło do wyjściowego poziomu. Dodam, że już po takim okresie po zaprzestaniu stosowania leku, dalej onserwuje podobne wachania jeśli chodzi o jakość erekcji, co wydaje mi się sugerować, iż niekoniecznie lek jest tu przyczyną.
Wtedy przed rozpoczeciem kuracji badałem hormony. Teraz znów rozważam próbę z finasterydem, więc umotywowany tym, ale również chęcią sprawdzeniem czy nie do końca satysfakcjonująca erekcja nie jest powiązana z sytuacją hormonalną, znów zrobiłem badania (screen w załączniku, mam nadzieję, że udało się załączyć xd). Rzecz jasna wiem, że najlepiej udać się do lekarza i jeśli będzie trzeba to tak zrobię, jednak znalezienie dobrego endokrynologa jest naprawdę trudne i czasochłonne (i nie tanie xd) zwłaszcza w niezbyt dużym mieście. Chciałbym żebyście rzucili okiem na te wyniki. Ja zwróciłem uwagę zwłaszcza na parę kwestii:
1. Prolaktyna jest wysoko. Zastanawiam się nad powtorzeniem, bo w kiedy robiłem w sierpniu (to było już lod koniec przygody z finem) była podaj ok. 5, a 2 mies. wcześniej chyba 7 (te same jednostki co niżej). Byłem, lekko podziębiony, być może to miało wpływ, no ale do końca nie wiem.
2. SHBG (tego wcześniej nie badałem) pomimo tego, że mieści się w widełkach jest dość wysokie, słyaszałem, że to niedobrze. Zwłaszcza, że (chyba) test. wolny nie jest zbyt wysoki jak na ilość całkowitego ( oba testosterony, podobne wartości co w badanich sprzed tych paru mies.) Co tu myślicie? Czy test wolny powinien być wyższy a SHBG jednak niższe ?
Reszta wyników właściwie taka sama jak wcześniej.
Teraz tak, szczerze mówiąc, podejrzewałem, że to,że erekcja jest raz taka raz gorsza, a może nawet częsciej taka se, jest spowodowane "głową". Jestem chyba dość podatny na stres, dodatkowo z psychiką u mnie nie jest w 100 proc. ok, chodzę narazie do psychologa. Nie jest to raczej depresja, lecz różne problemy, powiązane z.... w sumie nie z jedną ale z róznymi rzeczami. Przyznam, że brakuje mi często motywacji, energii, jednak być może jest to też powiązane z hormonami, choć myślę, że psychika ma tu dużo do powiedzenia. Co więcej, dochodzi też dość częsta masturbacja, choć w oststnim czasue rzadsza, staram się ogtaniczać. Dodam, że moje "wrażenia" co do erekcji są właśnie po doświadczeniach z jechania na ręcznym, partnerki nie posiadam.
Wiek 24 lata (prawie). Jestem dość szczupły ( ok.73/74 kg przy 1.86 m ). Jeśli chodzi o sport, to raz w tygodniu ( latem/wiosną zdecydowanie częściej) gram w koszykowkę 1.5 h. Przyznam, że ćwiczeń siłowych nie wykonuje ( cóż lenistwo xd), jedynie do ok. roku, codziennie robię deskę, brzuszki i ćwiczenia rozciągające ze względu na drobne problemy z lędzwiami, właśnie głównie od koszykówki xd. Odżywiam się myślę w miarę ok, tzn. może nie jakoś ekstremalnie zdrowo, ale fast foody raz na ruski rok, napojó typu coca-cola nie pije w ogole ( w zasadzie piję tylko wodę xd), alkohol baaardzo rzadko.
Co byście poradzili ? Jak te wyniki badań i ogólnie co myślicie.Może wykonać jesczcze jakieś inne ? Nie ukrywam, że przy tym wszystkim poważnie myślę nad sprubowaniem fina raz jeszcze.
Pozdrawiam i z góry dziekuję wszystkim.
#finasteryd #hormony #testosteron #testo #prolaktyna
Ps. Drugi screenshot z badań będzie w komentarzu poniżej, bo nie mogę/umiem dwóch wkleić.
Aha i może dodam jeszcze, że suplementuję wit. B, D, magnez, cynk (jesczze pare rzeczy)
I ze snem u mnie jest mocno różnie, od dłuższego czasu biorę regualrnie melatoninę przed snem. Coś czytałem, że może to też podwyższać prolaktynę, z tym, że te pare mies. temu przed badaniami( tzn w poprzednią noc) też ją brałem xd
Jeśli napisałem wszystko zbyt rozwlekle to sorry ( ͡° ͜ʖ ͡°). Może ktoś z własnego doświadczenia będzie w stanie coś powiedzieć odnośnie tej prolaktyny ? Zamierzam powtórzyć to badanie, bo dziwi mnie to, że jeszcze pare mies. temu była dużo niższa. I co myślicie o tym SHBG ?
Dodam może jeszcze tagi #libido #erekcja
Dziękuję za odpowiedź. Przyznam, że planu konkretnego nie mam, narazie staram się zbierać informacje. Co do diety, hmmm.... Nigdy na żadnej konrketnej diecie nie byłem. Generalnie jem dość mało. Przyznam, że lubie mięso ( ͡° ͜ʖ ͡°), na ogół na śnoadanie jakieś kanapki z wędliną, na obiad go baaardzo różnie (lubię bardzo różnej maści makarony), na kolację... lubię dość często robić jajecznicę. Także generlanie nic specjalnego...
Hmm, czyli rozumiem, pisząc, że problem jest natury genetycznej (tzn jeśli chodzi o hormony jak mniemam, bo że włosy to problem genetyczny to wiem xd), to między wierszami chcesz przekazać, że raczej trudno będzie coś zrobić pewnie......Ale piszesz, że MIAŁEŚ podobnie, czyli udało Ci się coś z tym zrobić ?
A co do finasterydu, wiadomo, ryzyko jest, pewnie każdy liczy na to, że nie będzie miał uboków i pomoże na
A i jeszcze może tak dopytam o tę prolaktynę. Czy nie jest ro dość dziwnę, że w tym sierpniu była ona tak nisko, a teraz jest powyżej normy ? Tak czy siak pewnie to badanie powtórzę, ale czy może to wskazywać na coś niepokojącego ?
Co do objawów są mniej więcej takie jak opisałem w pierwszym poście. Czasami są uciążliwe bardziej, czasem mniej, z tym że nie wiem też na ile ma na nie wpływ "głowa". Czy (jeśli oczywiście chcesz) mógłbyś powiedzieć jak udało Ci się polepszyć swoją sytuację ? (Chyba, że coś źle interpretuję, ponieważ napisałeś, że MIAŁEŚ pdoobnie, czyli udało Ci się to jakoś zmienić ?)
A poza tym, może ktoś jeszcze miał/ma