Wpis z mikrobloga

@Adam_Malysz: kiedyś byłem na jakiejś kaszubskiej wiosce z okazji dożynek, czy innych urodzin sołtysa, gdzie główna gwiazda był #liroy (na początku jego kariery). Do dzisiaj mam bekę jak sobie przypomnę miny tych gospodyń, jak słuchały o biskupa dupie żonie ;) max.
  • Odpowiedz
@Jantar997: przypomina mi się historia znajomego który grał w zespole rockowym którego tematem piosenek było chlanie wódy. Zaproszono ich żeby pograli dla WOŚPu na jakiejś wsi, publicznością okazały się same dzieci z rodzicami, pograli 10 minut i organizatorzy ich wyprosili
  • Odpowiedz
@Jantar997: w Rzeszowie co rok w wakacje organizuje się "reggae nad Wisłokiem". Z 5 lat temu headlinerem był Jamal. Przez 2 godziny grali punka bo mówił, że to jego pasja(policemana zaśpiewał chyba tylko refren akapella xD, przeciągnął seta z dobre 40 minut a koncert zakończył się długim monologiem o UJ wie czym i wyzywaniem prezydenta miasta aż nie wyłączyli światła na scenie i odłączyli mirkofonów xD
  • Odpowiedz
@Jantar997: Przypomniała mi się taka krótka #pasta, podobno autentyczna.
Rzecz dzieje się na uczelni wyższej.

Wykładowca:
- Opowiem wam teraz anegdotę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRL, wiecie, ścisła cenzura, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół o pięknej nazwie "#!$%@?". Niestety, źle by to wyglądało na plakatach, więc sprytny sołtys tejże wsi postanowił zmienić nazwę na "Nie Jest Dobrze".

Historyjka kończy się happy endem, zespół się
  • Odpowiedz
@Jantar997: Gdzieś koło 2000 roku byłem z rodziną na wakacjach w Powidzu, i w pobliskiej knajpo-stodole były koncerty okolicznych zespołów pankowych (raczej mocna amatorka). Pytam się locersa jak mu się podoba muza i słyszę " jak jestem po kilku piwach to całkiem fajnie grają".
  • Odpowiedz
@maegalcarwen: na wsi powiadasz... Chwilę przed wybuchem zarazy, gwiazdą wieczoru na finale WOŚP w Krakowie - grającą pod Wawelem o 20, zaraz po światełku do nieba - był Nocny kochanek, którego tematy tekstów obracają się właśnie wokół chlania, seksu i muzyki metalowej - wszystkich oczywiście w niewybrednych słowach. Ich co prawda nikt nie wyprosił, ale zabawnie patrzyło się na rodziny z bombelkami opuszczające teren w zorganizowanym pośpiechu ( ͡° ͜
  • Odpowiedz