Wpis z mikrobloga

@karski: Holowniki sa dla leszczy. Wszystko samodzielnie. Troche za blisko falochronu z prawej, ale to tylko dlatego, ze posluchalem starego xD

Dodatkowo tuz za falochronem stoi wysoki rig, ktory zaslonil wiatr na moment i odrazu poszlismy bardziej do przodu.

Pilot siedzial z tylu i sie slowem nie odezwal. Easy money.
@bartek555 holowniki są na statki bez rufowego strumieniowego i dla pilotów kadetów ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jeszcze gdy holowniki należą do czarteru i są praktycznie free of charge. Kapitan spokojniejszy, pilot spokojniejszy, szybkie manewry.

Easy money to mają piloci w Kilońskim. Tak czy siak nice, bo trzeba mieć jaja i doświadczenie, by przy takiej ciasnocie wchodzić tak z buta do basenu i to przy takim wietrze. W naszym
@karski: 6 thrusterow azi, 4,5MW kazdy. Jaja mam, mimo ze pierwszy raz manewruje w porcie tym #!$%@? to mega duzo expa dalo mi manewrowanie na dp mniejszymi jednostkami, szczegolnie researchami na pradach i z wiatrami.

Wiesz dokladnie jak sie statek zlozy do wiatru i tylko sobie powoli zmieniasz HDG zeby wyhamowac sway, a potem do przodu i jakos idzie. Ogolnie lepiej patrzec na ekrany niz za okno, bo sie mozna zesrac,
@PedziStolec: No to tak jak pilotaz tutaj i w innych miejscach. Teraz jeszcze lepsze: za 2 tyg statek wychodzi stad i jedzie na poludnie. Pilot przyjezdza z portu 30 mil na polnoc stad. Wiec na wyjazd musi tu gosc przyjechac, popatrzec (bo oczywiscie #!$%@? pomoze), wyjdziemy z portu i… musimy #!$%@? 30nm na polnoc zeby go zawiezc do pilot station xD dobre 7h i kilkanascie tysiecy USD w plecy, bo na
@bartek555: Początek kariery, kontenerowiec 8 pięter bez windy. Pilot 68 lat odmawia wejścia na mostek bo za wysoko. Idzie do messy wychodzi po manewrach za 2h. Zdarzało się też innym razem wciągać pilota w safety harness ręcznie przez railing bo przy trapie kombinowanym pilot nie chciał wchodzić drabiną. Wciągasz go do wysokości trapu odpina się i wchodzi dalej sam. W Afryce nic mnie nie zdziwi.