Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, sam nie wiem czy się żale czy chwale. ¯\(ツ)_/¯
Rodzina 2+1. W 2018 wzięty kredyt na pół miliona (zmienna stopa, Wibor 3M 1,73% + marża 2%). Przy ówczesnych zarobkach rata wynosiła 20% łącznych dochodów netto. Już wtedy wiedziałem, że stopy procentowe są zbyt niskie i od samego początku byłem świadomy wyższych rat w przyszłości.
Jaki ja teraz jestem kuhwa szczęśliwy, że za namową doradcy, nie zawiązałem sobie pętli na szyi wysoką ratą i kredytem na 15 lat, tylko na 30. Jak to wtedy powiedział doradca: rata musi być taka żeby zarobić na nią w McDonaldzie (z całym szacunkiem do pracowników Maka).
W między czasie urodził się Bombelek ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale od samego początku 500+ oraz różne dodatkowe wpływy jak ubezpieczenia z tyt. urodzenia dziecka idzie do "skarpety". Aktualnie jest tego już jakieś 20k i zastanawiałem się nad 12letnimi obligacjami (1 rok oprocentowanie 4%, w kolejnych 1,75% + inflacja).
Ale wróćmy do kredytu, po zaciągnięciu którego i widmie rosnącej raty oraz dziecka w drodze, postanowiłem zmienić prace na lepiej płatną. Mimo, że aktualna praca nie była tragiczna pod względem płacy. Ale zawsze może być lepiej prawda?
Wibor spadł z 1,73% na 0,21% to różnice w miesięcznej racie postanowiliśmy przeznaczyć na nadpłacanie kredytu (zamiast przejadać). Aktualnie po prawie 4latach spłaty dodatkowo spłaciliśmy drugie tyle kapitału. W czerwcu bank przeliczy kolejny raz stawkę referencyjną obowiązującą na kolejne 3 miesiące i zakładam wzrost o +/- 900plnów vs rata w maju. Będzie to wtedy 18% aktualnych wspólnych zarobków netto.
I teraz ktoś powie:
Czego narzekasz? Stać Cię! Co mają powiedzieć Ci co rata ich kredytu wynosi 50% i więcej zarobków?

Ale przecież nikt nikomu nie zabrania zmienić pracy. Ja mając 3 lata temu widmo rosnących rat przed oczami takie ryzyko podjąłem.
I tak, dzięki lepiej płatnej pracy nie żyje od 1 do 1. Wyższa raty hipoteki nie jest tak bolesna. Ale dzięki tej samej pracy od 1,5 roku jade na antydepresantach. Coś za coś.

Współczuje tylko osobom, które mają problemy finansowe z wyższymi ratami ale głownie np. przez utratę części zarobków, chorobę, inne zdarzenie losowe którego mogli nie przewidzieć.
Natomiast absolutnie nie jest mi żal osób, które przy stopie referencyjnej na poziomie 0,21% dodatkowo kombinowały jak "zwiększyć zdolność" byleby dostać kredyt na który ich zwyczajnie już wtedy nie było stać.


Tak jak napisałem na początku nie wiem czy się żale czy chwale. ¯\
(ツ)_/¯
#nieruchomosci #ekonomia #finanse #kredyt #kredythipoteczny

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #627b8b56f16e39602d4d34a5
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki, sam nie wiem czy się żale cz...

źródło: comment_1652393069XRpg7jak6PnoeT1BoWHZCe.jpg

Pobierz
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: antydepresanty przez najbliższe kilka czy tam kilkanaście lat, żeby nie żyć od pierwszego do pierwszego. Brzmi jak super biznes.

Już pomijając wszystko inne, to największym absurdem rzuciłeś właściwie pod sam koniec. Przecież to nie jest tak, że ktoś nie zmienia pracy bo mu się nie chce, albo się boi. Ludzie nie zmieniają pracy, bo nie mają lepszej alternatywny. Jasne, jeżeli mieszkasz w Warszawie czy innym Gdańsku, to konkurencja jest gigantyczna
@nutka-instrumentalnews: a ja uważam, że całkowity koszt kredytu będzie można określić dopiero po spłacie całości zagrożenia. I dopiero wtedy wyciągać wnioski czy się opłacało czy nie. Przez 30 lat kreski stopy oprocentowania będą kilkukrotnie spadać i rosnąć. Ja nie znam prawie nikogo kto przez 30lat spłacał ten sam kredyt w tym samym banku. Albo zamieniają mieszkanie na coś większego/mniejszego, albo przenoszą kredyt tam gdzie na dany moment jest to bardziej opłacalne.
@cossmonauta: to nie powód żeby nie móc go określić na podstawie obecnych danych.. jakby tak było księgowi by byli bez roboty

przecież to wpływa na wyceny i rentowność możliwości nawet Mirków np. co do zakupu autka itd

JAK kierujesz się wyłącznie stawką raty a masz wywalone na całość kosztów kredytu to powodzenia..

trzeba chociaż mieć możłiwość porównania, średnio to z 50 procent więcej tego co się brało

mało tego możesz sprawdzić
@nutka-instrumentalnews:
ja nie kieruje się tylko wysokością raty. Koszt kredytu jest ważny i trzeba go minimalizować, ale określanie całkowitych kosztów kredytu w 1-2 czy 3 roku kredytowania jest nie realne. Co innego gdy kredyt spłacasz już np. 10-15 lat.

Co do OPa
Zmieniłeś prace i zarabiasz więcej. To fajnie. Przez robotę bierzesz SSRI a to już trochę ch***wo.
Nie każdy może sobie pozwolić na zmianę pracy. Nie każdy ma możliwość
@cossmonauta: po prostu konsumcja takich dóbr patodeweloperskich była na tyle pewna że można było wtapiać w ten rynek oceany gotówki, jak ktoś robił to na kredyt to faktycznie jest ostro w plecy

w takim kraju jak PL podstawowe pytanie co o Ciebie zalezy a co nie? jednym jest wybór działki i sposobu finansowania czyli kosztów, na resztę wpływ masz niewielki..

i teraz kierowanie sie wskaźnikami rat, a nie ogólnego kosztu (to
@nutka-instrumentalnews: a ja uważam, że całkowity koszt kredytu będzie można określić dopiero po spłacie całości zagrożenia. I dopiero wtedy wyciągać wnioski czy się opłacało czy nie. Przez 30 lat kreski stopy oprocentowania będą kilkukrotnie spadać i rosnąć. Ja nie znam prawie nikogo kto przez 30lat spłacał ten sam kredyt w tym samym banku. Albo zamieniają mieszkanie na coś większego/mniejszego, albo przenoszą kredyt tam gdzie na dany moment jest to bardziej opłacalne.
@Luciferrrro: gdyby to jeszcze było tak,że to ludzie na UOP
A to 'burzliwi przedsiębiorcy' B2B, ktorzy co prawda wiedza jak implementowac metody w kodzie, ale chyba nigdy nie przeczytali definicji przedstiębiortwa :) tzn. rozumiem ich w wielu aspektach i tym świętym spokoju także, ale to oni są pierwsi do krytykowania innych
@milvanb:
Btw. pracowałem już w kliku firmach IT i w jednej był taki burdel, że dopiero za stawkę 3x wyższą niż obecna bym tam wrócił.
- Kiero psychopata
- projekty wyceniane tak żeby sprzedać, a dopiero później się martwić (czyli np. 100 dni wycena (naszego kierownika), a realnie 300 (team leadera i zespołu).
- Część ludzi donosząca na innych, żeby zaplusować u kierownika
- Dział analityków, który analizował zadania przepisując jest
**https://www.wykop.pl/cdn/c320114: Jak czytam cos takiego:

Ale przecież nikt nikomu nie zabrania zmienić pracy


To zawsze mam przed oczami ten mem z "Nie wiem, idz pobiegaj?"

Ja od siebie dodam tylko ze mam nadzieje ze masz prace w dobrej firmie ktora nie jest zagrozona podnoszeniem stop procentowych bo jak wszyscy wiedza - wieksze stopy - drozsze kredyty inwesytcyjna - wieksze bezrobocie. Wiec ciesz sie te twoja fajna praca kiedy ja jeszcze masz
PrzystojnyWybranek: ament opie. Płaczą teraz ci, którzy sa bezmyślni i wydaje im się, że raz dany dobrostan będzie wieczny. Niestety, każda jedna partia polityczna od lewa do prawa teraz na tych kretynów będzie przewalać publiczną kasę, bo to się w słupkach opłaca...

Zaakceptował: sokytsinolop