Wpis z mikrobloga

Chłop postanowił walczyć z autyzmem i fobią społeczną. Dzień 1 z 30 dniowego cold approach challenge. Codziennie zagaduję do 5-10 lasek na ulicy, w sklepie, na przystanku. Może uda mi się wyrwać jakiś numer. Nie jestem przystojny więc według #logikarozowychpaskow to podchodzi pod molestowanie, ale mam na to #!$%@? ¯\(ツ)_/¯
Szkoda tylko, że muszę to robić sam bez niczyjej pomocy.
Samotność idzie w parze z przegrywem.

Żadnego numeru nie dostałem. Wszystkie mnie odrzuciły ¯\
(ツ)_/¯ Niektóre wręcz wyśmiały.
Po 3 razie już nic nie czujesz.
Może jutro będzie lepiej.

#przegryw #blackpill #zwiazki #logikarozowychpaskow #autyzm #p0lka
  • 10
@EastWestEast: odporność na odrzucenie i odwagę do podjęcia rozmowy z dziewczyną która mi się nie podoba. Jedno co jest gorsze od odrzucenia to zmarnowana szansa. Dzisiaj śpię spokojnie bo wiem, że spróbowałem.

@Waffenfarbe: na tinderze czekasz w kolejce aż różowa zarzyczy sobie abyś ją zabawiał. Nigdy nie zaliczysz bo nie jesteś tam od tego. Jesteś dla jej atencji. Ja przynajmniej zakasuję rękawy, podchodzę, gadam i stawiam sprawę jasno. Nie to
@sugmadig: Spisuj sobie prywatnie dziennik podejść, ile ich było, jakie reakcje i co z nich ostatecznie uzyskałeś.

na tinderze czekasz w kolejce aż różowa zarzyczy sobie abyś ją zabawiał


@sugmadig: Ja zrobiłem ponad 1000 podejść na żywo w czasach gdy PUA jeszcze coś w ogóle mogło znaczyć i obecnie bym już w życiu na żywo nie podchodził. Po prostu to wszystko się diametralnie pozmieniało i przeszło do netu.
@EastWestEast: Nie robię tego aby zaruchać. Bardziej aby opanować swój autyzm. Mam #!$%@? na pua. Nie mam żadnych oczekiwań. Po skończonym challengu poszedłem do baru i gadałem se na luzie przez półtorej godziny z różową 9/10. Była zajęta, ale mimo tego ze mną gadała, śmiała się z moich drętwych żartów i nawet postawiła mi browca.

Także już po pierwszym dniu jest jakiś progres.
Jaką miałeś skuteczność w puasowaniu?


@Waffenfarbe: Wiesz, to były inne lata (pewnie coś w okolicach 2005-2010) i wtedy miałem jakieś 30 dziewczyn z którymi spałem na koncie. Ale to były czasy gdy dobrze wyglądając, ubierając się sensowniej niż przeciętny facet i podchodząc można było faktycznie coś ugrać. Skonfrontujmy moją liczbę z liczbą podejść: wychodzi pojedyńczy procent skuteczności i to bardziej w zakresie 1-5% niż 6-9%, czyli dokładnie to co jest spodziewane
@sugmadig: Jakie znaczenie ma to czy jesteś przystojny czy nie? Podchodzisz do nieznajomych lasek, co do zasady nieufnych do każdego nieznajomego bo taka jest nasza mentalność i myślisz że da Ci to jakąś przemianę a już tym bardziej szansę na wyjście z przegrywu? To nie są nawet miejsca do poznawania ludzi a jako że masz kontakt z nieznajomymi laskami, nie wiadomo co z tego może wyniknąć. Prędzej czy później wysiądzie psychika