Wpis z mikrobloga

Przypominam że nie należy dyskutować z @reddin - ten użytkownik tego serwisu nie odpowiada w dyskusji na ważne pytania, obraża innych, zbiera na nich screeny z dupy żeby wklejać je potem gdy z nimi rozmawia i co najgorsze - robi zły PR innym rowerzystom.

I dlatego przypomnę co niektórym "rowerzystom i kierowcom" że na drodze ważny jest wzajemny szacunek i nie chodzi o to żeby robić sobie na złość.

Rowerzysta jedzie po krajówce za nim jedzie powoli kilka aut, z naprzeciwka cały czas jadą auta, rowerzysta widzi zatoczkę autobusową, wjeżdża w nią, auta go wyprzedzają, wraca na asfalt. Ewentualnie nie na zatoczkę a na pobocze, sam tak robię i jest spoko, czasem tylko czekam ze zjazdem na pobocze by auta za mną zwolniły - czasem pobocze jest wąskie i nie chcę by ktoś przejeżdżał obok mnie z dużą prędkością. Dzięki temu nikt kto mnie wyprzedza nie przypomina sobie o brudnej szybie - a przecież by mógł bo prawo mu pozwala na to tak jak mi na jazdę ciągle po jezdni. @reddin uważa że skoro ma prawo jeździć po jezdni to będzie tak jeździł, niech kierowcy sapią.

Rowerzysta jedzie po mieście. Widzi że na jezdni jest nierówno umieszczona studzienka kanalizacyjna i odpływ. Widzi że 60 metrów za nim jedzie auto. Rowerzysta wcześniej wyjeżdża na środek pasa i kierowca ma czas zwolnić i ewentualnie wyprzedzić rowerzystę. Dzięki temu rowerzysta nie wyjeżdża w ostatniej chwili na środek ani nie przejeżdża przez nierówności. Po tym zjeżdża do krawężnika ułatwiając kierowcy wyprzedzenie (jeśli kierowca tego potrzebuje). Dzięki temu jak dojadą do świateł to auto nie zatrzyma się przy krawężniku uniemożliwiając rowerzyście przejazd z prawej choć kierowca nie ma żadnych przeciwskazań do tego.

Szanujcie się na drodze. Szerokości i bezpiecznego lata.

#kierowcy #polskiedrogi #rower
  • 38
  • Odpowiedz
a ja mogę Cię wyprzedzić (wyprzedzając załączyć wycieraczki i płyn), zwolnić i przegazować auto żebyś dostał 500 stopni spalinami z diesla po gębie. tak, mogę tak zrobić, nikt tego nie zabrania, prawo tego nie zabrania. tylko po co?


@manjan: ale jesteś odklejony XD Porównujesz jechanie po jezdni, do której rowerzysta jak i kierowca samochodu ma prawo do bycia po prostu #!$%@?. Traktorzysta też blokuje ruch i jak nie zjedzie Ci szanowny
  • Odpowiedz
@uytx: przeczytaj całą rozmowę. koleś wyżej napisał, że skoro legalnie może spowalniać pojazdy, to to będzie robił i tyle. i sobie teraz specjalnie wyjechał na krajówkę.

ja nie mam problemu z rowerzystami, mam problem z chamami na drodze, tyle w temacie.
  • Odpowiedz
zwolnić i przegazować auto żebyś dostał 500 stopni spalinami z diesla po gębie. tak, mogę tak zrobić, nikt tego nie zabrania, prawo tego nie zabrania. tylko po co?


@manjan: zabrania, nie możesz tak zrobić.
  • Odpowiedz
koleś wyżej napisał, że skoro legalnie może spowalniać pojazdy, to to będzie robił i tyle. i sobie teraz specjalnie wyjechał na krajówkę.


@manjan: ale ty napisałeś ten wysryw szybciej niż on o tym, że specjalnie wyjeżdża XD
  • Odpowiedz
@uytx: "Nie bardzo rozumiem, ba całkiem nie rozumiem dlaczego miałbym zjeżdżać na pobocze xD i puszczać samochody ?!?!" <-- drugi komentarz
  • Odpowiedz
@kuraku: ustawa prawo o ruchu drogowym nic takiego nie mówi. nikt mi nie zabroni dynamicznie przyspieszyć do dozwolonej prędkości na półsprzęgle.
  • Odpowiedz
@manjan: teraz zmieniasz narrację. Niemniej PoRD, a dokładniej art. 60 ust. 2 pkt. 2 IMO ma tutaj zastosowanie, bo zabrania kierującemu "używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem".
  • Odpowiedz
"Nie bardzo rozumiem, ba całkiem nie rozumiem dlaczego miałbym zjeżdżać na pobocze xD i puszczać samochody ?!?!"


@manjan: no bo nie ma takiego obowiązku, jest to tylko i wyłącznie dobra wola rowerzysty, bo ma prawo on być takim samym użytkownikiem jezdni jak traktor czy samochód.
  • Odpowiedz
"używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem".


@kuraku: ten przepis ma zastosowanie w przypadku wycinki tłumików itp wiejskiego tuningu.

@manjan: no bo nie ma takiego obowiązku, jest to tylko i wyłącznie dobra wola rowerzysty, bo ma prawo on być takim samym użytkownikiem jezdni jak traktor czy samochód.


@uytx: ale ja wiem, że nie ma takiego obowiązku. chodzi mi o zwykłą
  • Odpowiedz
ale ja wiem, że nie ma takiego obowiązku. chodzi mi o zwykłą uprzejmość.


@manjan: Ognia ogniem nie zwalczysz. Nie powinniśmy reagować agresją na agresję i nieuprzejmością na nieuprzejmość. Przez takie działania wojenka rowerzyści vs samochody będą ciągle. Zacznijmy od siebie i edukujmy innych o tym jak być uprzejmym na drodze, a za kilka lat będzie dobrze :)
  • Odpowiedz
@uytx: widzisz Mirku, tak szczerze to mnie przekonałeś. masz rację. po prostu się odpaliłem widząc, że niektórzy mogą tak robić na złość.
  • Odpowiedz
@uytx: staram się jak mogę :) raz tylko przegazowałem, ale to już był ewenement - gość jechał ulicą, obok ścieżka, droga zakorkowana a on jak tylko dojeżdżał to wyprzedzał samochody i tak w kółko do następnych świateł. ktoś stanął blisko typa to ten go stuknął w szybę.

ofc "kolarz".
  • Odpowiedz
Nie bardzo rozumiem, ba całkiem nie rozumiem dlaczego miałbym zjeżdżać na pobocze xD i puszczać samochody ?!?!


@Talarkowy: a dlaczego nie miałbym używać przy rowerzystach spryskiwaczy, dlaczego nie miałbym zjeżdżać do prawej gdy widzę że prawą stroną będzie chciał mnie objechać? Bo to jest właśnie kultura na drodze.

To oni nie mogą poczekać 10sekund aż z przeciwka


@Talarkowy: to nie chodzi o 10 sekund tylko kilka minut bo tyle czasem
  • Odpowiedz