[BudkaStonogi]

Czy przeprowadzka do Warszawy z miasta powiatowego ma sens?
Zaznaczam że w swoim mieście mam wszystko, wszystko poza życiem towarzyskim..
#przegryw #depresja

[L.....r]

@BudkaStonogi: Nie ma, będzie to samo, tylko, że będziesz widział dookoła więcej ludzi, wśród których będziesz się czuł jeszcze bardziej samotny.

[Overthefear]

@BudkaStonogi: Jak jesteś real przegryw to nie. Ja mieszkam w wawie i przegrywam.

[EscapeFromPrzegryw]

@BudkaStonogi: nic to nie zmieni a dorzucisz stresów, nie obwiniaj miasta

[BudkaStonogi]

@Levander oh czyli zostaje powolna śmierć w samotności, niezbyt optymistyczne to

[BudkaStonogi]

@Overthefear chyba nie może być az tak źle

[L.....r]

@BudkaStonogi: Takie mamy realia.

[BudkaStonogi]

@EscapeFromPrzegryw nie obwiniam, wręcz przeciwnie

[Overthefear]

@BudkaStonogi: wawa to nie żadne eldorado jak się niektórym wydaje, niestety

[samur80]

@BudkaStonogi jak nie masz ogarniętej pracy i lokum, to imho średnio ma to sens. Życie towarzyskie w Warszawie to nie jest coś co wygląda jak nieustająca karuzela spotkań. Jeżeli nie jesteś osobą "dynamiczną" to możesz się rozczarować ALE masz też większe szanse na spotkanie, przy włożeniu odpowiedniego wysiłku, ludzi, których polubisz (słoiki trzymają się do pewnego momentu razem). Jeżeli masz już widok na pracę (która pozwoli ci się utrzymać w stolicy) albo

[BudkaStonogi]

@Overthefear tak nie twierdzę, ale tam to się przynajmniej cokolwiek dzieje

[BudkaStonogi]

@samur80 z pracą jest okej, za 4 tysiące chyba dam radę się utrzymać

[Qwerti69]

@BudkaStonogi: tez myśle nad tym tylko ,że ja chce studiować

[BudkaStonogi]

@Qwerti69 też chcę i nie potrafię się zdecydować

[Qwerti69]

@BudkaStonogi: myśle nad akademikiem bo z wynajęciem mieszkania to jest nie realne żeby się utrzymać

[BudkaStonogi]

@Qwerti69 o to to, ja tak samo chce zobaczyć inny świat, a nie tylko swoje cztery ściany

[nicnievmim]

@Levander: Potwierdzam