Wpis z mikrobloga

  • 3
@leburaque no nie zgodzę się. Mam rodzinę we Włoszech, prowadzą w sumie 4 knajpy. Oni jak i znajomi byli mocno zdziwieni na to, że ktoś polewa pizzę sosem czosnkowym, albo co gorsze dodatkowo pomidorowym (xD), podawanie makaronu na słodko itd. fakt, nie było to jakieś oburzenie, że świętokradztwo czy coś takiego. Poprostu byli zdziwieni, że no jak to tak można.
  • Odpowiedz
@Gumbas: No ale gdzie się nie zgadzamy? :) Też zaliczyłem zdziwko włoskich znajomych na różne polskie ekscesy kulinarne, ale nikt nie darł szat, nie chciał iść na solówę, nie robił z tego wielkiego aj-waj. Po prostu coś w stylu: "dziwne, ale ok, spoko, jedz co tam chcesz".
  • Odpowiedz
  • 1
@adekad o #!$%@?, sztos :D pizza z nutellą to tam standard :D chociaż w Polsce chyba też coraz częściej się spotyka.edit: przypomniało mi się, że jadłem pizzę z ziemniakami, ale gotowanymi i była smaczna.

@leburaque a widzisz, to w takim razie to ja źle zrozumiałem. Myślałem, że chodzi Tobie o to, że zero komentarza z ich strony :D
  • Odpowiedz
  • 0
@pieknamarion

Włosi to więźniowie własnej kuchni


W sumie trudno się dziwić. Wyobraź sobie, że jesteś Włochem i wybierasz się na wycieczkę do, powiedzmy, Polski. Mimo, że lokalne jedzenie ci smakuje, to jesteś zmęczony nowością i masz ochotę na coś bardziej swojskiego. Idziesz więc do "włoskiej" restauracji. I co dostajesz? Grubą jak pieść pizzę ociekającą tłuszczem, a obok stawiają dwie olbrzymie butelki sosów: czostkowego i ostrego. Jedyne włochy, jakie ta pizza widziała znajdują
  • Odpowiedz