Wpis z mikrobloga

@BlackpillRAW: mam, wołowinę się długo trawi i to jest jej jedyny minus w morzu plusów. Choćby skały srały muszę rozbić posiłki na większą ilość, a jakkolwiek głupio by to nie brzmiało nie mam kiedy jeść, tym bardziej, że jem do 18:30 tylko, a rano mam apetyt wyłączony i jedyne co mogę zjeść to bułeczkę przed energy/kawą i kończy się tak, że mam dziennie 2 posiłki + ta bułeczka xD