Wpis z mikrobloga

Tutaj jeden przypadek z zeszłego tygodnia, który zainspirował mnie do stworzenia tagu
#przypadkizsoru

Pacjentka 83 lata, pensjonariuszka domu pomocy społecznej, od 10 lat leżąca, w zaawansowanym zespole otępiennym, bez jakiegokolwiek kontaktu i świadomości, miała wysiękowy obrzęk kończyny dolnej
Jako, że nasz szpital ma opinię w WPR składowiska, gdzie można wszystko wepchnąć, to przywieźli. Na ortopedię jako złamanie, bo jakby wieźli to jako coś innego, to by musieli do innego szpitala, gdzie się tak łatwo nie wpycha. Ortopeda się zgodził przyjąć, zlecił zdjęcie RTG, napisał, że na jego podstawie wyklucza złamanie i przekazał mi.
Pacjentce zleciłem badania laboratoryjne i na leczeniu przeciwzakrzepowym i antybiotyku chciałem odesłać z powrotem do DPS, ale pro forma zleciłem jeszcze konsultację chirurgiczną, by mieć podkładkę.
Niestety zamiast specjalistki zeszła świeża rezydentka i zamiast podtrzymać moje zalecenia, zleciła TK tętnic kończyn dolnych i TK brzucha, bo stwierdziła, że pacjentka reaguje na dotykanie brzucha(pacjentka w zaawansowanej demencji, cały czas jęcząca, niezależnie czy dotykasz czy nie, bez jakiegokolwiek kontaktu z otoczeniem).
W TK tętnic nic nie wyszło, ale za to w TK brzucha wyszło podejrzenie nowotworu macicy i wysłałem zgodnie z zaleceniami
z konsultacji na ginekologię, co się dalej stało z pacjentką nie wiem, bo skoczyłem dyżur

Więc jakbyście narzekali na terminy na NFZ, i to, że lekarze nie pracują, pamiętajcie, o tym przypadku i wiedźcie, że w ciągu 12 godzin był komplet badań laboratoryjnych, dwie różne tomografie, zdjęcie rentgenowskie i cztery różne konsultacje.

#medycyna #lekarz
  • 4
@olinek_okraglinek: Powiedzmy, że za pisemną zgodą jeszcze przed postępującymi neurodegenerujacymi chorobami, człowiek na pewno powinien mieć wpływ na to, co się z nim w takim wypadku stanie. Bo skoro jesteśmy ludźmi, mamy wykształconą korę przedczołowa, potrafimy myśleć abstrakcyjnie i przewidywać, to jesteśmy na tyle inteligentni, aby móc za siebie zdecydować do przodu. To chore, że jesteśmy pozbawieni tej decyzyjności.

Ps: Myślę, że każdy inteligentny człowiek wybrałaby eutanazję niż był nieświadomym swojej