Wpis z mikrobloga

@Xenesthis: jakiś czas temu napisała do mnie koleżanka różowej z czy jakiś tam mebel wejdzie do forda mondeo. Kazałem jej sprawdzić sobie w google, to się tak odpaliła, że nawet do mojej partnerki dzwoniła że co to ma być, że jestem bucem itp, bo nie chce jej pomóc XD Plottwis był jeszcze lepszy, bo myślała że jej ten mebel przywiozę 200km za frajer (i ubzdurala sobie że mam mondziaka). Też bym
jakiś czas temu napisała do mnie koleżanka różowej z czy jakiś tam mebel wejdzie do forda mondeo. Kazałem jej sprawdzić sobie w google, to się tak odpaliła, że nawet do mojej partnerki dzwoniła że co to ma być, że jestem bucem itp, bo nie chce jej pomóc XD Plottwis był jeszcze lepszy, bo myślała że jej ten mebel przywiozę 200km za frajer (i ubzdurala sobie że mam mondziaka). Też bym pomyślał że
@kinlej: w dawnych czasach kiedyś jedna panienka miała do mnie pretensje, że po dwóch nawet nie randkach, ale luźnych spotkaniach (bo to nie były randki), nie wziąłem 3 dni urlopu na zawołanie (od następnego dnia), żeby jej pomóc odświeżyć mieszkanie przed oddaniem właścicielom po wynajmie - tak sama sobie, ni stąd, ni zowąd zadzwoniła po jakimś czasie braku odpowiedzi z jej strony czy pomogę jej odświeżyć mieszkanie, ale to koniecznie od