Wpis z mikrobloga

@emesc: zwarta i soczysta.

Zlewałam płyn zaraz po wyjęciu z kotła, ale nie wylałam wszystkiego (część wywaru zostało w woreczku) i to częściowo "wróciło" do mięsa. Resztę zlałam przy rozpakowaniu z woreczka
@moll: wygląda super, a smakuje pewnie jeszcze lepiej ^^

Ps. co do wyglądu, to goje nie wiedzą że różowy kolor sklepowych wyrobów to zasługa azotanu sodu, a co do mielonek to w ogóle w branży jest powiedzenie że "mielonka wszystko przyjmie" jeśli o dodawanie chemii chodzi xD

Musze wreszcie też zainwestować w szynkowa
@Prospero88: nie zależało mi na kolorze. Poza tym jak nie jest różowe to mam pewność że się należycie przegrzało i białka się ścięły.

Peklosól kupię, ale nie do mielonek