Wpis z mikrobloga

ZACZNIJCIE PROWADZIĆ TE SWOJE ZASRANE PSY NA SMYCZY.

Boże. W tym kraju zawsze musi dojść do tragedii, inaczej powie ci taka, że przecież nic się nie stało!

To nic, że mój pies znowu nie będzie umiał przejść obok innego, i to nic, że prawie mi go zagryzł.

#gdynia #sopot #trojmiasto #psy
  • 104
  • Odpowiedz
Milusie fajniusie pieski - na wolności.


@Mr_3nKi_: Gorzej jak taki milusi piesek jest psim debilem i np. pakuje się pod innego psa.

Kolega ma jakiegoś mieszańca rottweilera z dobermanem czy czymś takim, wygląda jak morderca ale generalnie jest miły i kochany. Chyba że jakiś psi debil mi wleci pod łapy bo "chce się bawić" i nie kuma dyskretnych sugestii (czyt. warczenia i szczekania) że ma odejść.
  • Odpowiedz
@kryzystworczy: Jestem psiarzem, mam od dwóch lat psiaka z fundacji i puszczam go ze smyczy tylko na działce, gardzę psami spuszczanymi ze smyczy z tych samych powodów co Ty. Pies to nadal zwierzę i nie wiadomo co mu strzeli do głowy ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kryzystworczy:

Noś gaz i w razie czego częstuj psa.

A jak bencwał właściciel się obruszy, że OJEJU PYJESKOWI to zaszkodzi, to popraw też na nim ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mr_3nKi_: Sorry, ale w miejscach publicznych KAŻDY pies BEZWZGLĘDNIE powinien być na smycze. Te agresywne w dodatku w kagańcu anatomicznym. Uwielbiam psy i mam #!$%@? na punkcie mojego sierściucha, ale nigdy przenigdy go nie spuszczam ze smyczy w miejscach publicznych. Po pierwsze dla mojego i jego bezpieczeństwa - nie wiesz czy coś go nagle nie spłoszy i nie #!$%@?, co gorsza prosto pod auto. Po drugie, z szacunku do innych ludzi
  • Odpowiedz
@kryzystworczy: widzę, że debili-psiarzy w temacie nie brakuje. Prawo tego nie wymaga, ale prawo określa, że w sytuacji zagrożenia można takiego psa zneutralizować, a czy to będzie tupnięcie czy kopnięcie/gaz to już zależy od osoby. Ja nieznajomych psów się boję, bo nie wiem czy jest agresywny czy nie, więc z chęcią Was psiarskie debile spotkałbym i zasadziłbym waszym niczego winnym posiadania takiego właściciela burkom buta na pysk ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
  • 0
@Mr_3nKi_
1. Bo małe psy też potrafią być agresywne.
2. Bo małe towarzyskie psy potrafią straszyć/stresować psy na smyczy które są lękliwe.
3. Tak samo mogą straszyć dzieci.
4. Bo mały pies może się przestraszyć i wbiec pod samochód.
5. Bo mały pies potrafi wbiec pod rower i spowodować wypadek po którym ktoś zostanie kaleką.
  • Odpowiedz
  • 0
@Vegeta696 Ale trzeba mieć kontrolę nad takim psem - pies musi być odwoływalny. A jest z tym bardzo różnie. Inna sprawa to miejsca gdzie pies zawsze powinien być na smyczy a nie jest.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mr_3nKi_ Czy ty masz pretensje do dziewczyny że nie potrafiła się obronić przed pitbulem? A jeśli chodzi o twoje argumenty to jak rozumiem głównym jest ten że znasz jakiegoś pitbula który jeszcze nikogo nie okaleczył?
  • Odpowiedz
@kryzystworczy
Będą Ci wykopki #!$%@?ć, że zachowanie jednego psa i drugiego się różni, a jak byk stoi w uchwałach Gdyni, Sopotu i Gdańska, że pies musi być przynajmniej w kagańcu lub na smyczy - w Gdyni zawsze na smyczy. Oczywiście jak zadzwonisz po straż miejska to będą zajęci zakładaniem blokad na autach i nie będą się fatygować do realnych "zagrożeń"
  • Odpowiedz