Wpis z mikrobloga

@mieszkamzmamusia: Jest
@konsul543: Tego ci nie powiem to twoja rozmowa zrób jak uważasz ja akurat mam taki zawód że w tej branży jakieś problemy są częste i nikt też mnie nie ocenia przez to
@CobaltKinetics: Dlatego ja uznałem że nie ma co się nimi przejmować ale to też dzięki lekom, zwyczajnie mam na nich #!$%@?
@sinuh: Też mam chada ale staram się oswajać swoich znajomych i otoczenie z tym. Nie mam problemu z braniem leków przy nich czy przy innych ludziach, często o tym mówię. Była jedna osoba która poprosiła żebym o tym nie mówił ale nie umiała powiedzieć co w tym jest złego, była też osoba która w twarz mi powiedziała żebym przestał bo to niszczy jej aure i żebym sam się taplał we własnym
@Wanzey chad jest paskudny... Biorę leki regularnie, pilnuję się żeby nie omijać żadnej dawki, a i tak depresja mi się ciągle pogłębia. We wrześniu idę na dzienny oddział, załatwię sobie w pracy same nocki przez trzy miesiące żeby nie musieć iść na L4
@sinuh: Tylko uważaj tam bo różni są ludzie i niektórzy lubią kraść ja byłem też na nocki przez tydzień w kobierzynie i mi ukradli słuchawki, były fajne osoby ale z niektórymi nie mogłem się dogadać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Wanzey: no i git mordo, szanuję twoja postawę jedyne co bym sugerował to żebyś nie przegial w drugą stronę i nie wrzucał tego tematu wszystkim naokoło na siłę. Nie mówię że tak robisz ale są ludzie którzy się mentalnie "wyzwolą" zaakceptują swoje wady i tak im się to wkręci że #!$%@?ą o tym wszystkim wokoło i wmuszają im ten temat. Wtedy to #!$%@? innych ludzi.

Wiesz o czym mówię, pojawia sie
załatwię sobie w pracy same nocki przez trzy miesiące żeby nie musieć iść na L4


@sinuh: po pierwsze, masz popsute priorytety jeśli robisz takie fikołki (niekorzystne dla zdrowia swoją drogą), byle tylko nie brać L4. Po drugie, z tego co wiem, to praca na nocki jest "niedozwolona" w leczeniu niektórych chorób/zaburzeń psychicznych, więc hmmm.
@BrockLanders mówisz o higienie snu?
Aaa to proponujesz iść na L4, dostać zajoba z braku zajęcia, o 80% mniejszą wypłatę i niepewność przy przedłużeniu umowy o pracę?
Kuszące!
@sinuh: nie no wiadomo, bardziej kuszące jest gnicie całą noc w #!$%@? kołchozie i niewyspanym meldować się na pół dnia na oddział dzienny xD. Szczególnie w kontekście problemów z głową.

No i jakiego "braku zajęcia", oddział dzienny to z tego co kojarzę 6-8h dziennie, co jakiś czas wyjścia na miasto itd. No ale cóż, jak bez pracy etatowej dostajesz zajoba z "braku zajęcia", to tylko współczuć nieumiejętności znalezienia sobie owego zajęcia.