Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Macie 25, 30 a może 35 lat i czujecie, że jesteście w dziwnej próżni bo nie macie nikogo, nie wzięliście ślubu i nie zrobiliście dzieci jak każdy? Jesteście za starzy by zadawać się i rozumieć nastolatków ale też nie macie o czym gadać z rówieśnikami? O ile jeszcze masz znajomych ze studiów bo każdy chętnie poszedł w swoją stronę a wszystkie laski, z którymi w myślach wiązałeś przyszłość musisz wyszukać po nowym nazwisku. Nagle przestaje być zabawne powiedzenie, że facet po ślubie musi pytać żony czy może iść na piwo i z trudnem rozpoznajesz swoich dawnych znajomych samców alfa. W pracy uznawany jesteś za całkiem miłego i sympatycznego gościa ale wyłączasz się gdy znów wchodzi temat bąbelków i rywalizacji lasek o to, której mąż zabrał na lepsze wakacje. Każdy albo ma kogoś albo woli spędzać czas z rodziną więc zapomnij o wyjściu na miasto z kimś z pracy. Za późno byś zaczął od nowa ale też za wcześnie by się poddać. Może czas zrobić coś dla siebie i wyjechać na wakacje gdzie normalni ludzie jadą ze znajomymi albo swoimi połówkami. Nawet jak jesteś ogarnięty, dbasz o sylwetkę, dobrze się ubierasz to co z tego? Nagle jakaś laska cie dostrzeże z tłumu? Podejdzie do ciebie i powie, że własnie takiego szukała? Że wszyscy inni są tacy sami a ty jesteś ten inny? Dostrzeże twoje wnętrze bo przecież uważasz, że się za inteligentnego, wrażliwego, dobrego ale inni tego nie widzą a co więcej wolą badboyów? A może te wszystkie, które ci się podobały na studiach nagle wezmą rozwód bo w końcu pokazałeś się jako ten wysportowany, wykształcony i dbający o siebie? W obecnej sytuacji zostają ci aplikacje randkowe ale równie dobrze mogą doprowadzić cie do depresji. Ile razy znów się zawiedziesz i zrobisz nadzieje? A może znów przeczytasz, żeby nie szukać nikogo i zająć się sobą? Tak jakbyś do tej pory tego nie robił bo każdy myśli, że jak szukasz kogoś w miedzyczasie to na pewno na siłę. I tak się kręci cały rok: samotny sylwester, walentynki, wakacje, święta, urodziny. Wyjście na piwo raz na rok, zmiana otoczenia w pracy, pójście na siłownie, pójście biegać. Te same problemy tylko zmiana tła. Każdy myśli, że jest wyjątkowy, inny, alternatywny ale wszyscy idą i tak tą samą scieżką: szkoła, praca, rodzina, dzieci. Jak jesteś jak ja to też myślisz, że jesteś wyjątkowy bo nie poszedłeś tą ścieżką co wszyscy ale mimo to przegrywasz.

#przegryw #tfwnogf #zwiazki #relacje #samotnosc #depresja #feels #blackpill #agepill #przemyslenia #gorzkiezale #stulejacontent #doomer #void

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62f7b3ee433def0ca81c6729
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Macie 25, 30 a może 35 lat i czujec...

źródło: comment_1660413802K5gFtA1GUVITLRPGV1eWkl.jpg

Pobierz
  • 52
nie wzięliście ślubu i nie zrobiliście dzieci jak każdy?


@AnonimoweMirkoWyznania: Jaki znów każdy?? Co jest nie halo z ludźmi którzy takimi kategoriami myślą? w których bańkach oni pływają? w moim otoczeniu (grupa wiekowa 30-50) są dzieciaci, niedzieciaci, żonaci, nieżonaci i jakoś nie zauważyłem żeby ci bez kaszojadów i żony jakoś odstawali jesli chodzi o poziom zadowolenia z życia, a często jest wręcz odwrotnie.

Jeżeli ktoś ma bałagan w głowie i źle
W czym życie w małżeństwie jest lepsze od samotności?


@WujaDamian: rodzinna sielanka, wierna i kochająca żona, która dba o Ciebie i Cię wspiera w osiąganiu sukcesów, zdrowe i rozwijające się dzieci, które powodują, że robi Ci się ciepło na serduszku jak wracasz do domu

rodzinne ognisko, siedzicie sobie razem, nie wiem gracie w gry planszowe, uśmiechacie się, jesteście po prostu szczęśliwi razem

chyba warto o to zawalczyć
1a6e1 9r33n: A #!$%@? z tym #blackpill -em OPie. Tyle w temacie. Choć właściwie dziękuję - nie mogąc walnąć was blackpillowców w pysk zyskałem odrobinę motywacji która mi co chwila przecieka przez palce. A wiesz dlaczego ? Bo mimo że depresja ciągnie mnie w dół jedno daje mi siłę - nie zamierzam być cholerną PANIENKĄ, #!$%@? PŁATKIEM ŚNIEGU i się kompletnie rozkleić jak wy. Popatrzcie na siebie i pomyślcie - czy
AnonimoweMirkoWyznania - 1a6e1 9r33n: A #!$%@? z tym #blackpill -em OPie. Tyle w tema...