Wpis z mikrobloga

Podróżowanie z maluchem, który już bardzo dużo rozumie i potrafi mówić, to zupełnie nowy etap wyjazdów. Wspólne przeżywanie wszystkiego, oglądanie i zwiedzanie cieszy po wielokroć mocniej. Obserwowanie foki, pływanie razem w rwącym nurcie i na fali, lapanie rybek, oglądanie ważek nad rzeką - każda z tych rzeczy fascynuje malca, który reaguje z ogromnym entuzjazmem. Potem można dlugo rozmawiać o tym, co widzieliśmy. Wspaniałe jest być przy tym, byc tego częścią ()

Mam nadzieję, że od teraz będzie więcej okazji do rodzinnych wyjazdów, bo to wyjątkowy czas Pomysłów i planów jest wiele!

Kilka uwag z tej podrozy:
- przy wysokich temperaturach klimatyzacja w aucie i pokoju hotelowym to konieczność, dzięki niej maluch ma możliwość lepszego odpoczynku przed kolejnymi atrakcjami
- umiejętność korzystania malucha z toalety z asysta (podtrzymywanie), wiele ułatwia i nie trzeba zabierać nocnika
- na wyjazdach nie ma godzin drzemek, spanie jest wtedy kiedy jest ku temu okazja
- wspólne spanie w jednym łóżku to do dobre rozwiązanie (póki co)
- sniadania hotelowe lepiej wypadają na zewnatrz
#dzieci #podroze #rodzina #rodzice #rodzicielstwo #mamacontent #tatacontent #ciemnamama
ciemnienie - Podróżowanie z maluchem, który już bardzo dużo rozumie i potrafi mówić, ...

źródło: comment_1661150676aWA3OqdkdrOcOvVjruHfhV.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
@ciemnienie sama klima nie wystarczy, potrzeba też dobra zasłonkę na okno, ja osobiście wywaliłem wszystkie marketowe i używam kocyka który dociskam szybą xD ludzie się patrzą jak na wariata, ale chociaż słońce nie daje dzieciakowi po buzi. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Sokzploda: pierwszy wyjazd (domek letniskowy nad jeziorem) zaliczyliśmy tuż po 6 mcu, wtedy faktycznie trzeba było mocno skupiać się na wszelakich potrzebach malca, ale nawet udało się coś zwiedzic. Potem jeszcze góry i morze - każdy z tych wyjazdów był dla roczniaka cenny i rozwijający. Teraz potrafi tylko ten zachwyt lepiej wypowiedziec i wejść w interakcje. @heterodewiant44: dobry patent! Na drzemki zaslanialam okno muslinowa chusta, ale tak to musiało być
  • Odpowiedz
@ciemnienie: warto szukać hoteli, które mają w ofercie małe łóżeczko dla dziecka, żeby się nie przyzwyczajalo do spania z rodzicami.
Widzę po moich dzieciatych kolegach z pracy, dzieci mają po kilka lat, a w dalszym ciągu śpią we wspólnym łóżku ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@wygryw12cm: niektóre dzieci mają do pewnego wieku taka potrzebę i kwestia przywyczajenia nie ma tu znaczenia. Na wyjazdach to akurat ułatwia życie, bo jest mniej kombinowania.

Moje w łóżeczku turystycznym by się nie wyspało, bo jest ruchliwe i lubi spać w poprzek materaca xd
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Wiesz, że takie małe dziecko to jeszcze kukła która nic nie rozumie ani nic z tego wyjazdu nie zapamięta? XD Właśnie dlatego na małych dzieciach kiedyś przeprowadzano operacje bez znieczuleń, bo kilka lat później i tak tego nie pamiętały.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@murmurlrl: życia, świata, różnych sytuacji? Jak myślisz kto się lepiej rozwija - dzieciak poza domem na wyjazdach czy dzieciak siedzący w domu /na podwórku z tymi samymi ludźmi non stop?
  • Odpowiedz
@murmurlrl: Farmazony klepiesz typie, jak ktoś już tutaj powiedział. Jeżeli dziecko nie pamięta operacji bez znieczulenia przeprowadzanej w młodym wieku, to jedynie dlatego, że jest to traumatyczne przeżycie i jest z pamięci wypierane. Normalnie rozwijające się dziecko wychowane w zdrowym środowisku, niepoddane żadnym traumom i zaniedbaniom, będzie pamiętać wiele z młodych lat.
  • Odpowiedz