Wpis z mikrobloga

Boje się, że zaczynam powoli wariować.. Będąc sam zaczynam się bać, że nawet jeśli jakaś mnie zechce to ilość bólu, żalu, emocji i potrzeb jakie się we mnie zbierają od lat ją odstraszy.. Ale to już urojenie stworzone przez styki spalone z samortności... Tak bardzo chciałbym żeby dziewczyny były mną zainteresowane, a nie ważne co robię i tak dla nich nie istnieję. #!$%@? nie jestem upośledzony, kaleki, głupi... Jestem zwykły.. Piszę to znowu wyjąc z samotności przed snem.. Ta wiem, że nie ma to za grosz sensu i przepraszam, że znowu czytacie moje wysrywy...
#samotnosc #depresja #przegryw
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Baguette_416: ma sens, ale rzeczywistość jest jaka jest, nie nagniesz jej. Nikt nie wyciągnie ręki, ani nikt się nie zainteresuje. Albo nauczysz się z tym żyć, albo... nie. Jesteś normalny, ale jednak z jakiegoś powodu nie wychodzi, wszystko wydaje być okej, ale jednak coś jest nie tak. Prawda?
@Baguette_416: : Ja właśnie podobnie myślałem miałem sytuację, że koleżanka losowego dnia do mnie napisała 8/10 i chciała kręcić bajerę, a w mojej głowie tylko na pewno heheszki ze mnie i nie odpisałem żałuję. xD PS:Dawne dzieje
@PerfectEquilibrium: byłem sobą, byłem badboyem, byłem miły/niemiły, bezczelny i wszystkie inne kombinacje charakterów i zdjęć jakie mi tylko do głowy przyszły.. 0 #!$%@? zainteresowania. Zero. I nigdy się z tym nie pogodzę... Nie wiem co jest nie tak.. Od matki i jedynego przyjaciela słysze "terapia, piguły, terapia, piguły" choć #!$%@? byłem na terapii i psychoterapeutka #!$%@?ła taką maniane, że szkoda #!$%@? gadać... >nikt nie wyciągnie ręki, nikt się nie zainteresuje. Sam
@NzeroZeroB: 23... Przegrywki? Dziewczyny nie przegrywają w tych czasach.. A nawet jeśli jakąś znajdziesz "szarą myszke, żeby się nią opiekować" to ktoś już pisał, że powiąże cie z najgorszym czasem jej życia i jak z tego wyjdzie to ucieknie... Nie ma przegranych lasek. Już mam tego wszystkiego dość...