Wpis z mikrobloga

@A_R_P: a które są dobre? Jak pamiętam z lat szkolnych, to po sprawdzeniu danego nauczyciela zazwyczaj wychodziło że kończył on jakieś słabe studia, zazwyczaj w połączeniu z kiepską uczelnią. Jakby kończył dobre, to by raczej jego losy zawodowe potoczyły się inaczej.
@Herato: Tylko ty na widlaku nie masz przerwy co 45 minut, nie pijesz kawki, nie plotkujesz, nie masz 2 miesięcznych wakacji w najlepszym okresie roku, nie masz ferii zimowych i wielu innych bonusów jak roczny urlop. Zaraz ktoś wyskoczy z „ale oni przecież musza się przygotować do zajęć” - tak, w pierwszym roku, a później sprawdzian kopiuj wklej z poprzedniego rocznika i elo. Z ręka na sercu sobie policzcie ile razy
@goferek: Kiedyś nie było takich możliwości. Dzis korporacje stoją otworem, jest dobra oferta studiów podyplomowych, ogromny wybór szkół językowych i korepetytorów do nauki języka, szczególnie zdalnie.

W 2000 czy nawrt 2005 kończyli te studia i elo, masz 1 opcję. A cinw latach 90 to już w ogóle mieli przerąbane.
@Sok_Mandarynkowy: op mówi o początkujących nauczycielach, ci raczej nie kończyli studiów 20 lat temu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie jak z pracą w budżetówce. Jak pracuje ktoś, kto zaczynał 20 lat temu to wtedy była to bezpieczna przystań/warunki nie odbiegające od sektora prywatnego, ale jak ktoś przy dzisiejszych dysproporcjach wybiera taką ścieżkę kariery to zazwyczaj dlatego bo nie nadaje się do normalnej pracy.
matematyka tak, ale ogarnięty absolwent to raczej pójdzie do pracy np. w finansach.


@goferek: no i to jest właśnie sedno problemu, w dużych miastach już nie ma wystarczającego liczby nauczycieli bo wybierają inne drogi albo w edukacji prywatnej albo poza oświatą, a bierz pod uwagę ze jest niż demograficzny czyli są braki mimo, że jest mniejsza zapotrzebowanie czyli powstał realny problem nie dla nauczycieli bo oni sobie znajdą pieniądze, tylko dla
@Herato: a teraz policz te wszystkie godziny, które przepracowuje nauczyciel. Wakacje, święta i inne wolne dają kolejne możliwości. Spora część nauczycieli śmieje się z ciebie bo jesteś niewolnikiem za 3500 zł.
@goferek: Jak ktoś mieszka w Polsce powiatowej i dostaje na start 3500 brutto za prace z dziećmi, którą lubi i moze dobić do tych 4 netto po latach pracy, to lepsza opcja niz januszex .

A jak jest to laska, której chlop zarabia więvej, to juz w ogóle
@Mathas:

@Herato: Tylko ty na widlaku nie masz przerwy co 45 minut, nie pijesz kawki, nie plotkujesz, nie masz 2 miesięcznych wakacji w najlepszym okresie roku, nie masz ferii zimowych i wielu innych bonusów jak roczny urlop. Zaraz ktoś wyskoczy z „ale oni przecież musza się przygotować do zajęć” - tak, w pierwszym roku, a później sprawdzian kopiuj wklej z poprzedniego rocznika i elo. Z ręka na sercu sobie policzcie
@goferek: no matematyka, geografia czy historia, to nie są gówniane studia same w sobie


@Herato @A_R_P: Noe znam sie to sie wypowiem (w sensie nie znam sie jak jest w praktyce ale sie domyslam):

Istnieja studia matematyczne i istnieja studia podyplomowe online "matematyka i informatyka dla nauczycieli", ktore trwaja 1 rok i kosztuja 2000zł - trzeba sie pojawic raz na "uczelni". No wiec jak wspomnialem, nie wiem jak jest w