Wpis z mikrobloga

@powaznyczlowiek: mój organizm nie działa w jesieni.. zawsze się przeziębiam choruje czy jestem osłabiony. Temperatury 5-15 to dla mnie recepta na chorobę, nie wiadomo jak się ubierać jest albo za zimno albo za gorąco i nie ma dobrze dobranego ubioru.

Z kolei zima już spoko, wiesz jak się ubrać, nigdy w całym życiu w zimie nie chorowałem. A mój rekord najniższej temp i jazdy na rowerze to było -28*C Traska taka
@r5678: ja zawsze ubieram rajtuzy takie sportowe, krótkie spodenki i grubą bluzę, a pod nią koniecznie podkoszulek z długim rękawem - do tego rękawiczki i czapkę pod kask. Im zimniej tym grubsze wszystko, ale generalnie to mój stały zestaw. Co się nie doubieram to dogrzeje mięśniami na podjazdach ( )