Wpis z mikrobloga

Jedna z niewielu rzeczy, która cieszy mnie w związku z nadchodzącym jesienno zimowym czasem to brukselka. Uwielbiam ją po prostu smażono-duszoną na maśle klarowanym z solą, z dodatkiem boczku czy glazurowaną w azjatyckim stylu.

Dzisiaj wersja czyszczenie lodówki:

Podsmaż 100g wędzonego boczku pokrojonego w paseczki, jak będzie chrupiący dodaj 300g brukselki (większe pokrój na połówki, bardzo duże na ćwiartki). Lekko osól i smaż aż miejscami się skarmelizują. Przykryj pokrywką i duś kilka minut aż będą miękkie ale nie rozgotowane.
Przełóż na talerz, posyp 30g fety, opcjonalnie polej ostrym sosem i oprósz świeżo mielonym pieprzem.

Makro takiej porcji? 698kcal 32B 55T 10W
(Trzeba doliczyć sos, mój był domowy)

#keto #gotujzwykopem #ziemniakizostaw
chixiXD - Jedna z niewielu rzeczy, która cieszy mnie w związku z nadchodzącym jesienn...

źródło: comment_1664960255QSnbhOHvAxrAPXSiEfae6j.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@chixi: trzymam kciuki za te dwie wrzutki. Wiem jakie to może być trudne i jak czasami czas ucieka przez palcs! Czekam z niecierpliwością po drugiej stronie lustra ( ͡° ͜ʖ ͡°) hej to!
  • Odpowiedz