Aktywne Wpisy
KingaM +38
Serio, #orange? Przecież to święto ma głębokie znaczenie religijne dla wielu osób, a Wy postanowiliście robić z tego jaja dosłownie i w przenośni. To jest jakieś kurwskie lekceważenie wolności religijnej i świętości tradycji. Co będzie następne? Cyfrowe noszenie palm w Wielki Tydzień? Albo cyfrowe chodzenie na msze? Może e-palenie ziółka przez rastuchów które przecież jest ich sakramentem albo darmowe gigabajtu z okazji obalenia reżimu.
Ja wiem, że to tylko zabawa
Ja wiem, że to tylko zabawa
ZenujacaDoomerka +178
W ogóle fascynuje mnie istnienie osób co kochają Marvela i star wars.
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Tych ludzi się powinno od społeczeństwa normalnego odseparować.
To nie są normalni ludzie. Normalny dorosły nie idzie oglądać filmu o tej samej treści po raz tysięczny i mówi wow ale super.
Ciągle to samo - jest bohater, drama a potem znów dobro zwyciężyło xD
To są jakieś uposie po prostu a nie ludzie. Jedyne do kogo to może przemawiać to
Mam często wrażenie że to tylko ja jestem takim nieudacznikiem podczas gdy wszyscy wokół sobie jakoś ułożyli życie i sobie radzą.
Od młodości chciałem osiagnąć coś więcej, miałem do tego predyspozycje, chęci i świetny pomysł ale im bardziej się starałem tym mi gorzej szło - jak na złość. Seria złych decyzji, doprawione niefartem i ostatecznie siedzę zakopany w gigantycznych problemach niemal bez wyjścia. Czas leci jak szalony, całą młodość spędziłem na budowaniu biznesu, potem wykopywałem się z problemów i tkwię w tym do dziś. Za chwilę 40-stka a ja mozna powiedzieć "nigdzie nie byłem, nigdy nie żyłem" bo najpierw nie było kiedy, a potem za co. Nawet jeśli jakimś cudem załatwię problemy to po tym co przeszedłem chyba nie będę już w stanie się szczerze cieszyć i odczuwać radości. Ciało i zdrowie już nie to, energii mniej, człowiek taki styrany życiem, przeczołgany.
Mam takie poczucie pustki, zawodu, rozczarowania, czuję że przegrałem życie. Poświęciłem młodość na to by w tym wieku żyć spokojnie i zbierać owoce swojej pracy a jedyne co mam to porażkę. Nie mam siły psychicznej i fizycznej aby w wieku średnim dalej robić to co w młodości z zapałem, werwą. Ten czas juz minął a mi się nie udało go wykorzystać. Coraz ciężej jest mi wierzyć że jeszcze spotka mnie coś dobrego mimo że ciągle próbuję i się nie poddaję bo nie mam wyboru.
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #635c5c5c93652eaf26eef0e3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
---
Zaakceptował: karmelkowa
Wierzycie w jakieś bajki, to ze każdemu się udaje wystarczy chcieć! A rzeczywistość wygląda tak, że na 1000 osób tylko jedna osiąga sukces, a 999 przegrywa! Mimo wysiłku, pracy, #!$%@?.
Wszystko jest w genach, ty nie byleś predysponowany do sukcesu! Weszłeś w rolę, która jest sprzeczna z tobą. Nie każdy jest zdobywcą, nie każdemu jest dane się rozwijać i zwyciężać
@Pozytywny_gosc: A czym jest sukces? Posiadanie miliardów, bycie sławnym czy może bycie najlepszą wersją siebie i harmonia życiowa?
Te wyznanie jest bardzo ogólnie i nie wiem o co chodzi kolesiowi. Może prowadzi życie o którym nie wiesz i dla niego czymś
Dla mnie sukcesem jest np wybranie spokojnego etatu za 10k i cieszyć się średnim życiem, brakiem zmuszania się do #!$%@? i robienia z siebie na siłę człowieka sukcesu - zamiast brania udziału w ryzykownym biznesie za 20k żeby potem nie skończyć z 200k długu i do końca życia mieć przewalone
Faceci kończą
@Pozytywny_gosc: Redpill uczy raczej rozsądnego podejścia do pieniędzy a nie życia na pokaz i ponad stan.