Wpis z mikrobloga

@Fix: czytanie książek to dosłownie to samo co oglądanie porno, przeglądanie tiktoka czy każda inna przypadkowa czynność zajmująca czas :p

wyjątkiem jest tylko czytanie ksiażek w innym jezyku w trakcie nauki :p

słaby mem
  • Odpowiedz
Przeczytałem w życiu w cholerę książek, taka sama forma spędzania czasu jak oglądanie serialu. Trzepanie sobie do rzekomej wyższości intelektualnej z dukania literek w głowie jest żałosna ( ͡~ ͜ʖ ͡°) mi to przekonanie na szczęście przeszło w gimnazjum


@Patol0g: I tak i nie. Teraz łoję od początku do końca Herezję Horusa i to tylko prymitywne zabijanie czasu.
Ale czytałem sporo Lema, Dicka, Zajdla, Wattsa, sporo pozycji
  • Odpowiedz
@Fix scam, całe nastoletnie życie czytałem masę książek(jedną na tydzień na pewno) i tak moja ortografia kuleje, też czasem odnoszę wrażenia że buduję bieda zdania
  • Odpowiedz
scam, całe nastoletnie życie czytałem masę książek(jedną na tydzień na pewno) i tak moja ortografia kuleje, też czasem odnoszę wrażenia że buduję bieda zdania

@SpaceMonkey: Spoko, pod tym względem niczym nie ustępujesz wyżynom intelektualnym powyżej, z tą różnicą że ty jesteś bardziej samoświadomy i nie karmisz swojego ego poczuciem wyższości czerpanym z dupy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
zekomej wyższości intelektualnej


@Patol0g: no ale jednak jest różnica między człowiekiem co lubi turlać piłkę po podłodze i go to stymuluje (małe dzieci) a kimś kto dla rozrywki studiuje w wolnych chwilach fizykę kwantową ¯\_(ツ)_/¯ Ale jak powiesz, że kogoś bardziej stymulują książki od sitcomów czy reality show to jest darcie ryja, że to wcale nie świadczy o wyższości intelektualnej. Otóż świadczy.
  • Odpowiedz
  • 1
Nie czytam wcale.
Nie wyobrażam sobie siedzieć i czytać, czysta abstrakcja. Natomiast sa jeszcze audiobooki. Gdy słucham książki to mogę prowadzić auto, sprzątać, ćwiczyć etc.
W tym roku udało mi się skończyć ponad 100 dużych książek. Z każdej robiłem notatki, głównie literatura faktu i książki naukowe. Cel to zwiększane wiedzy, owocne są rezultaty.
Chciałbym czytać ale nie mam na to czasu :(.
Myślę że mam dosyć bogaty zasób słownictwa, mimo iż nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 18
@Patol0g: czytanie książek (ale dłuższych artykułów czy dyskusji w internecie też) uczy człowieka utrzymywania uwagi. Dzisiaj mamy z tym duży problem, większość społeczeństwa jest uzależniona od bodźców. Do tego książki z reguły są napisane bogatszym słownictwem niż seriale, a ich treść dodatkowo zawiera bogate opisy i przemyślenia. Ale jak ktoś czyta romansidła albo tanie kryminały to rzeczywiście mała różnica.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Fix: w dobie powszechnego dostępu do wielu zupełnie nowych rozrywek i braku czasu nie dziwi mnie, że coraz więcej osób po prostu nie chce czytać książek. Mają ku temu różne powody. Z drugiej strony są teraz te audiobooki i z nich też można korzystać, chociaż ja osobiście preferuję czytanie, niż słuchanie. Pewnie dlatego, że jestem wzrokowcem i czytając szybciej zapamiętuje różne informacje. To też wynika z mojej pracy.

Jednak jest pewna
  • Odpowiedz
@Patol0g: nikt nie trzepie do wyższości intelektualnej. Czytanie poszerza zasób słownictwa i uczy składania zdań jak człowiek, a nie dzban. Plus interpunkcja i ortografia są na wyższym poziomie, bo ludzie zwyczajnie zauważają poprawną formę nie znając nawet reguł. Oprócz tego ludzie
  • Odpowiedz