Wpis z mikrobloga

Rozpierdziela mnie ta ignoracja ludzi i ich potrzeba wyśmiewania czegoś czego kompletnie nie rozumieją.

40 tysięcy lajków w 2 dni dla BEKI Z WEGAN BO PEWNIE MYŚLĄ, ŻE KROWY SIĘ ZABIJA PODCZAS DOJENIA XDDD

Nie, weganie nie piją mleka ponieważ:

-krowy są regularnie zapładniane i stymulowane do dawanie nienaturalnych ilości mleka, które produkowałyby dla swojego potomstwa
-potomstwo (głównie byki) jest odbierane matce zaraz po porodzie i po odpowiednim podkarmieniu przerabiane na cielęcine
-krowy przez większość roku przetrzymywane są w ciasnych boksach bez dostępu do naturalnego podłoża czy światła dziennego
-ciągła eksploatacja krów doprowadza do wielu chorób oraz częstych zapaleń wymion

Jak dla mnie - tak samo jak jajka z chowu klatkowego - pozyskiwania mleka w masowym przemyśle hodowlanym jest gorsze niż pozyskiwanie mięsa. Bydło mięsne chociaż nie jest gnębione latami.

Temat do żartów dla tych internetowych samców alfa, którzy JEDZĄ MIĘSKO HEHE.

#bekazwegetarian #weganizm #wegetarianizm #ekologia #racjonalizm #zwierzaczki
źródło: comment_1667152632Dpt96j80luvLM8JQLATMNk.jpg
  • 54
cóż zrobić, mamy teraz czerpanie wiedzy z memow, bardzo często widzę memy historyczne, które spłycają zawiłość tematu do dwóch słów i śmiesznego obrazka a ludzie na podstawie tego wyciągają wnioski tak daleko idące, że kompletnie niezgodne z prawdą


@sipcabej: tak było np. z memami o soyboyach, tłumy wyk0pków teraz wierzy że mleko sojowe zawiera hormony zamieniające ludzi w zniewieściałych lewaków xd
ale to prawda - https://www.hsph.harvard.edu/nutritionsource/soy/


@bartek555: ty czytałeś w ogóle ten artykuł który wysłałeś? xd

Results of recent population studies suggest that soy has either a beneficial or neutral effect on various health conditions. Soy is a nutrient-dense source of protein that can safely be consumed several times a week, and probably more often, and is likely to provide health benefits—especially when eaten as an alternative to red and processed meat.
No tak, przeciez o tym mowia w ostatnim zdaniu, ze moze powodowac taki efekt ;)


@bartek555: słowo-klucz: weak
poza tym napisane jest też że może mieć też właściwości antyestrogenowe
tutaj masz metaanalizę 41 badań na mężczyznach z 2021 roku:
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33383165/

Regardless of the statistical model, no significant effects of soy protein or isoflavone intake on any of the outcomes measured were found. Sub-analysis of the data according to isoflavone dose and
@Clefairy: żeby to było tylko takie proste
- Mleko migdałowe jest paskudnie nie ekologiczne, hodowla migdałów i avocado już dzisiaj niszczy ekosystem Kalifornii (a co dopiero w sytuacji gdyby przesiadła się na nie cała populacja)
- Kokosowe też raczej odpada w tej strefie klimatycznej
- Sojowe, owsiane etc, spoko, z tym że odbywałoby się to kosztem poszerzenia monokultury i znacznym wzrostem cen jedzenia.

Krowy są wypasane często w terenie który się
krowy są regularnie zapładniane i stymulowane do dawanie nienaturalnych ilości mleka, które produkowałyby dla swojego potomstwa

-potomstwo (głównie byki) jest odbierane matce zaraz po porodzie i po odpowiednim podkarmieniu przerabiane na cielęcine

-krowy przez większość roku przetrzymywane są w ciasnych boksach bez dostępu do naturalnego podłoża czy światła dziennego

-ciągła eksploatacja krów doprowadza do wielu chorób oraz częstych zapaleń wymion


@Clefairy: Wszystkie 4 to półprawdy. Na wsi mieliśmy rolnika z 50
@Clefairy
1. Krowy "na wolności" (np Highland Cattle) TEŻ SIĘ MNOŻĄ panie "zapładniane". Nawet jeszcze bardziej niż w hodowli w której sztuki chore, słabe, albo blisko spokrewnione są izolowane od "płci przeciwnej".
Prosiłbym jeszcze tylko o wytłumaczenie co to jest "nienaturalna ilość mleka". Jakąś książkową definicję, że rasa X może dać tyle i tyle mleka, a więcej to już dziwactwo. Czy kobieta z dużym cycem ma nienaturalne ilości pokarmu w porównaniu ze
@Clefairy A dlaczego weganie nie jedzą dziczyzny? Idąc tą logika, powinno to być w pełni akceptowalne mięso. Jednak nie jest. Rozumiem sprzeciw wobec hodowli zwierząt, bo jak się człowiek nad tym zastanowi, to jest w pewnym sensie uprzemysłowienie okrucieństwa i zabijania zwierząt. Ale jak się mają do tego żyjące dziko sarny czy dziki?
@Clefairy: Ogólnie mleka nie lubię samego, używam do owsianki i do kawy, ale w obecnej sytuacji gdzie cena mleka UHT to 4.5zl a roślinnego napoju 5-6zl to się nie zastanawiam i wybieram to drugie, mleko od krowy pijam kiedy kupuje od znajomych którzy maja kilka krów dla siebie, wtedy mam pełne mleko, bez pastwryzacji za 5zl za litr.
@Clefairy: Może pójdziemy odrazu dalej - zamordować wszystkie krowy i unicestwić je jako gatunek, ponieważ krowy bez człowieka i tak by nie przeżyły. Podobnie kury, precz z kurnikami.
@clickPLUS: Gatunek to abstrakcyjny koncept i tylko sentymentalny przygłup przywiązuje wagę do tego, czy jest podtrzymywany (nie zważając jakim kosztem wchodzących w niego organizmów). Liczy się tylko wellbeing poszczególnych czujących organizmów wyposażonych w układ nerwowy. Ale perspektywy na to nabrałbyś dopiero jakby dotyczyło cię to bezpośrednio (np. gdyby bardziej zaawansowana cywilizacja bezwzględnie eksploatowała i rozmnażała nas podając "ale przecież zachowujemy wasz gatunek" jako swój argument).
@Clefairy: ja jem mięso tylko w wknd. Wtedy kupię sobie stęka wołowego, cielęcinę czy dziczyznę. Gardzę plebsem co musi mieć szyneczke na każdą kanapeczke i zajada się schabem za 9.99. ostatnio jest tyle afer z mięsem że strach wsadzać to do ryja żeby jakiegoś raka nie dostać.
A dlaczego weganie nie jedzą dziczyzny?


@Flypho:
W skrócie: dlatego, że ludzi jest za dużo, a dzikich zwierząt za mało i gdybysmy chcieli zastąpic mięso z hodowli przemysłowych dziczyzną albo z hodowli etycznych/ekologicznych to w ciągu kilku lat (albo szybciej) zabrakłoby zwierząt w lasach i zburzone zostałyby całe ekosystemy i najprawdopodobniej nie byłoby to dla nas korzystne.
Co to jest "etyczne pozyskiwanie mleka"?


@wojtoon:
Ha ha. Posmialismy się, a teraz wracaj do lekcji. Rozmowa dotyczyła mleka krowiego i picia go przez ludzi. Gdyby cielak mógł pić mleko swojej matki, a to pozyskiwane dla ludzi byłoby w sposób zrównowazony i nie eksploatujący nadmiernie dla zwierząt to nie miałbym z tym problemu.
@Blaszczykowski_Robert:
No spoko, ale podajesz przykład hipotetycznej sytuacji, która mogłaby mieć miejsce gdyby ludzie zaprzestali hodowli zwierząt, a to się nie stanie dopóki nie opracujemy alternatywnej metody pozyskiwania mięsa. Na dziś takiej metody nie ma, ale dziczyzna jest. Dlaczego dziś nie jest spoko? Weganie wierzą, że jeśli zaczną jeść dziczyznę, to Polacy się masowo rzucą do polowania z łukiem i strzałą na sarny w lesie?
@Manumortis: usuń słowo gatunek z mojej wypowiedzi skoro tak CIę razi i wstaw za nie "wszystkie zwierzęta hodowlane które nie przeżyją bez człowieka" kosmpolityczny przygłupie skoro tak CIę razi słowo "gatunek".Wszyscy jesteśmy kosmpolticzyno-socjalistycznym bytem teraz lepiej? xD Twierdzenie że ktoś jest przygłupem bo użył słowa "gatunek" no faktycznie bełkot, wprowadzajcie dalej swoją nowomowe, narzucajcie ją na innych, i skoro używają takich słow to są przygłupami. Zaraz nie będzie można mówić "drzewiej/
@Manumortis: Czyli w skrócie w dobie Twojej kosmpolitycznej idei - eksterminacja wszytkich zwierząt hodowlanych - to już wiemy zgoda z twojej strony xD. teraz mam kolejne pytania co z lecznicami dla zwierząt? co z weterynariami? to tez jest sztuczna pomoc moim zdaniem powinniśmy to ograniczyć, przecież to nie jet naturalne, to sztuczne podtrzymywanie życia.