Wpis z mikrobloga

@Archaniol_Gabriel: święto zmarłych w Polsce to święto zmarłych na drogach. Zamiast zajmować się ludźmi, których nie ma i mają już wszystko w dupie, ludzie by lepiej zajęli się sobą i ludźmi którzy są i żyją. Cmentarze to marnowanie przestrzeni i nabijanie kobzy klechom. Kremować i spokój. Jak ktoś ma sekciarską potrzebę rozmowy z duchami, to niech sobie kapliczkę walnie w domu. I tak też właśnie robią czasem Japończycy.