Wpis z mikrobloga

@Veru: Też 92. Najgorzej jest jak nic nie robię. Jak regularnie chodzę na siatkóweczkę to nic nie boli (pierwsze razy były straszne, wszystko bolało).

A najlepiej się czułem jak chodziłem na siłownie. W pewnym momencie totalnie nic nie bolało, organizm był zaharowany i czułem się młodziej :D