Wpis z mikrobloga

Kurde. Złożyłem reklamację produktu (klawiatura) w którym odpadł przycisk escape. Wysłałem paczkę z klawiaturą, przyciskiem jak i również adapter USB oraz karteczkę z informacją co się w środku znajduje. Po kilku dniach, wróciła do mnie paczka, zapakowana w #!$%@? karton (inny niż mój) a do tego z brakującym przyciskiem oraz bez adaptera. Oczywiście zgłosiłem tą informacje do tego sklepu. Czekałem z 2-3 tygodnie, przypominając się co kilka dni aż w końcu dzisiaj dostałem odpowiedź w mailu - 'Uprzejmie informujemy, że został sprawdzony monitoring z przyjęcia towaru do reklamacji w naszym magazynie. Po przeanalizowaniu nagrania nie odnotowaliśmy klawisza „escape” w dostarczonej paczce.' Powiedzieć że się #!$%@?łem to jak nic nie powiedzieć. Odezwałem się znowu do nich z informacja ze chce uzyskać ten monitoring, ale wątpię że go wydadzą. Czy jest jakaś procedura/sposób aby odzyskać przedmioty które zostały przez nich lub serwis zagubione?

#oleole #reklamacje #zakupy #oszukujo