Wpis z mikrobloga

Jak teraz wygląda sytuacja na siłowniach - ile osób chodzi, czyli czy po pandemii wszystko wróciło do normy, czy jest luźniej. Gdzie jest duży wybór sprzętu i dedykowane sale do ćwiczeń. Nic się nie dowiedziałem ostatnio. Chyba pozostaje odwiedzić każdą siłownię i samemu wyrobić sobie zdanie. Plan ostatecznie sam sobie mogę ułożyć, ale dobry trener, który zna się też na fizjo, zaproponuje coś lepszego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak w skrócie:

- chcę robić siłę i wytrzymałość, ale też ćwiczenia ogólnorozwojowe i korekcyjne
- max 1x lub 2x w tygodniu (bo chcę też chodzić 1x na basen i może jeszcze coś)
- oprócz sprzętu wolna sala do ćwiczeń (materace, maty, drabinki, ciężarki, itd.)
- ma być czysto
- mile widziana opieka trenerska
- możliwość płatności gotówką za wejście lub karnet (bez żadnych umów i pobierania kasy z konta)
- Multisporta już nie zdążę aktywować i musiałbym zacząć chodzić dopiero od lutego

Wstępnie rozważam FFL na Rejtana, Calypso w Millenium (ewentualnie na Hetmańskiej) i CoolGym w Graffice.

Edit: jeśli nie plan od trenera, to może jakaś apka, gdzie wybiorę ćwiczenia i będę widział po kolei, co robić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rzeszow #silownia
  • 7
  • Odpowiedz
@SendMeAnAngel: z doświadczenia mogę odradzić Calypso w Millenium - nie wiem jak teraz, ale swojego czasu jak chodziłem to był tłok i mało miejsca. Co do FFL Rejtana to już lepiej przejść/przejechać się kilometr dalej na Lwowską, nowsza, dużo większa, więcej sprzętu, spełni raczej wszystkie Twoje wymienione wymagania. Jedyne co jest na plus FFL na Rejtana to sauna. Odnośnie CoolGymu się nie wypowiem, bo nigdy tam nie byłem, ale znam ludzi
  • Odpowiedz
@grn1993: FFL Rejtana i Calypso MH mam po drodze, ale mogę też chodzić na Lwowską. Pytanie, czy różnica jest faktycznie istotna, chodzi też o trenerów. Z kolei Calypso na Hetmańskiej bardziej mi odpowiada w dni wolne.

Kilka lat temu (2017 lub 2018) byliśmy raz w CoolGymie i przenieśliśmy się do Calypso, chyba ze względu na sprzęt i klimat. Dojazd jest dobry, więc ostatecznie mogę tam chodzić. Jeden trening personalny w cenie
  • Odpowiedz
@Gauczo23: Jest trochę mała, ale sprzętu dużo, przynajmniej kiedyś. Niektóre urządzenia dostępne tylko dla zajęć grupowych.

Jeśli wszyscy polecają FFL, to w takim razie wypróbuję.

Do Hell Gym mam kawałek drogi. A na Hetmańskiej przynajmniej sklepy po drodze. Ceny to jakiś żart jak na klasyczną siłownię.

A kiedyś w mniejszym mieście 35 zł karnet studencki, 50 zł zwykły ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak więc zostaje:

- FFL
  • Odpowiedz
@Gauczo23: @grn1993: Jeszcze byliśmy kiedyś w CityFit, zanim przenieśliśmy się do Calypso. Nie było nikogo z obsługi. Tam jest pełna automatyka, czyli kupujesz bilet w automacie i przechodzisz przez jednoosobową kapsułę.

Na plus, że była tam sala do ćwiczeń i do stepu i do trenowania boksu. Natomiast wydawało się, że sprzętu jest mało i brakowało niektórych urządzeń. Może się poprawiło. W cenie zajęcia grupowe i plany treningowe.
  • Odpowiedz