Wpis z mikrobloga

Tyle, że zeszli się ze sobą, kiedy Stoch był jednym z wielu polskich buloklepów, więc o żadnym hajsie nie było mowy.


@archubuntu: Nie jednym z wielu polski buloklepów, tylko członkiem kadry narodowej. Poznali się na zawodach w Planicy.
Bycie młodym perspektywicznym skoczkiem, olimpijczykiem, który jeździ po świecie na zawody razem z Adamem Małyszem i jest weekendowym gościem w każdym polskim domu podczas transmisji TV, to w dalszym ciągu lepsza pozycja startowa,
to w dalszym ciągu lepsza pozycja startowa, niż bycie szarym polakiem, o którym nikt nie słyszał


@Ekspert_z_NASA: Ale nie twórz sobie chochoła, którego teraz sam obalasz. Nigdzie nie napisałem, że miał taką samą pozycję wyjściową jak każdy Polak, tylko odniosłem się do tego, że żadne kilka baniek na koncie nie było wtedy gamechangerem.

Swoją drogę wejście w związek z kimś takim było ryzykowne finansowo, bo skoczkowie mają to do siebie, że