Kiedy lodówka jest tak pusta, że dobrze wiesz, że Twoje dzisiejsze śniadanie ma prawo nie wypalić, ale nagle przypominasz sobie o kawiorze, który dostałeś od koleżanki z Ukrainy rok temu i tym samym z nędzarza stajesz się KIMŚ.
@moby22: dobre to? kiedyś kosztowałem takiego gówno-kawioru z Tesko czy innej żabki to kuleczki były czarne małe i ni mniej ni więcej smakowało to jak mak w którym się karp wytarzał ( ͡°ʖ̯͡°)
@Dwudziestydrugi: Nie no, dobre to jest! Z jesiotra był, słodko-słony :) I faktycznie – to masełko roztarte na chlebku przed warstwą kawioru by na pewno jeszcze dodało smaczku. Na Ukrainie w sklepach te puszeczki z kawiorem są często w towarzystwie klipsów antykradzieżowych, tak jak u nas flakony z droższymi alkoholami. Ale weź tam też poprawkę na to, że ja mam jednak dość plebejskie podniebienie i nie chciałbym tutaj w roli autorytetu
@moby22: hehe, sam mam chamskie podniebienie ale takiego luksusowego kawioru to bym posmakował (╭☞σ͜ʖσ)╭☞ Muszę kiedyś zagadnąć zaprzyjaźnioną Ukrainkę to może zamota taka puchę.
XD. Tego jeszcze nie grali. Pani doktor z ukrainu narzeka że egzamin dopuszczający do pracy w Polsce jest UWAGA po polsku. Czaicie to? To tak jakby Polak jadący do Niemiec narzekał że egzaminy są po niemiecku. #medycyna #lekarz
#chwalesie #sniadaniezwykopem #gotujzwykopem #bogactwo
kiedyś kosztowałem takiego gówno-kawioru z Tesko czy innej żabki to kuleczki były czarne małe i ni mniej ni więcej smakowało to jak mak w którym się karp wytarzał ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Muszę kiedyś zagadnąć zaprzyjaźnioną Ukrainkę to może zamota taka puchę.