Wpis z mikrobloga

Rosja już przygotowuje się na zamieszki

Ekspert wojskowy wymienił dwie główne oznaki zbliżających się przewrotów.

Bolesne klęski rosyjskiej armii okupacyjnej w wojnie z Ukrainą mogą wywołać określone procesy w Federacji Rosyjskiej. W szczególności jednym z wyzwalaczy może być wkroczenie Sił Zbrojnych Ukrainy na Krym. Wtedy najprawdopodobniej na Kremlu dojdzie do zamachu stanu. Taką opinię wyraził w rozmowie z Glavredem ekspert polityczny i wojskowy, były dowódca plutonu batalionu Aidar, dyrektor Narodowego Centrum Badań nad Antarktyką Jewgienij Dikij .

Jak zauważył ekspert, upadek Rosji nastąpi dopiero po okresie walki o władzę. W trakcie tej walki będzie wielu niezadowolonych z faktu, że nie zdobyli dla siebie władzy w całej Federacji Rosyjskiej. W zamian wezmą władzę w swoje ręce w niektórych częściach Rosji. Dikiy podkreślił, że pewne przygotowania do tego już trwają.

„Są już ą takie momenty - w szczególności dwa bataliony narodowe z Tuwy i Tatarstanu już odmówiły walki i wróciły do ​​​​domu. Obie grupy zorganizowali zamieszki i nie tylko nie zostali pobici młotami, ale po prostu po cichu zostali odesłani do domu. To, że w Dagestanie nawet nie rozpoczęli mobilizacji, pochodzi z tej samej serii, ponieważ była to jedyna republika, w której rozpoczął się potężny proces oporu. Dlatego na obrzeżach kraju dwa meandry już zaczęły się trochę poruszać ”- powiedział ekspert wojskowy.

Powiedział, że kolejną oznaką nadchodzącego wielkiego zamieszania jest przemarsz prywatnych kampanii wojskowych. Oznacza to, że każdy, kto ma poważne zasoby materialne, tworzy teraz własne PMC.

„Oczywiste jest, że nie robi się tego dla wojny na Ukrainie, ale dla przyszłej wojny o Rosję po Putinie. Oznacza to, że w Rosji powoli przygotowują się do zamieszek, ale niestety nie zaczną się, dopóki ich nie pokonamy. Sekwencja jest dokładnie taka, a nie odwrotna, bez względu na to, jak bardzo byśmy tego chcieli ”-

#ukraina #rosja #wojna
missolza - Rosja już przygotowuje się na zamieszki

Ekspert wojskowy wymienił dwie gł...

źródło: re

Pobierz
  • 9
@Rychu_Bychu: Problem polega na tym, że raczej żadna z tych "muminkowych krain" nie znajdzie się pod konrolą Chin. Chińczycy to ledwo kontrolują sytuację u siebie.

Po rozpadzie Rosji będziesz mieć kilka kolejnych Afganistanów, które teraz Rosja zasypuje pieniędzmi i utrzymuje. Jak Dagestan chociażby. Jak Czeczenia. Jak się skończy kroplówka z Moskwy, to będą punkty przerzutowe handlu bronią i narkotykami. W najlepszym przypadku, bo w najgorszym to tam będzie wieczna wojna domowa
@missolza: ta... Wszyscy czuli analogię do Afganistanu, Czeczeni i Kurska, że protesty w Rosji zaczną się od tysiaca strat, potem od 10k... 50k? Ale jak już będzie 100k to na pewno wyjdą na ulicę. W międzyczasie mieli protestować z powodu sankcji i utraty obwodów. Rosjanie to upodlony naród przez cara Putina. Nic nie zrobią. Być w głównie im wygodnie o ile sąsiad ma gorzej.
Rozbicie tego kraju, to wiele z tych kolorowych "muminkowych krain", w rękach Chin.


@Rychu_Bychu:

Tak myślano do niedawna.
USA już teraz szykuje się do włączenia tych "muminkowatych" krain do swojej strefy wpływów (Europie też coś skapnie za pomoc przeciwko Chinom).
Amerykanie nie oddadzą tych surowców bo to są kolejne dziesiątki albo nawet setki lat ich dobrobytu.
Dodatkowo z Syberii można lądowo zaatakować Chiny.