Wpis z mikrobloga

@Mopek666:

To, że wasze życia są #!$%@?, nie znaczy, iż wszystkich są.


Nie masz ABSOLUTNIE ŻADNEJ gwarancji, że twoje dziecko będzie zdrowe i szczęśliwe. Nie masz ABSOLUTNIE ŻADNEJ gwarancji, że odniesie sukces, nie zostanie przestępcą, nie dostanie raka, nie dostanie jakiejś choroby, która przykuje je do łóżka na resztę życia. Nie masz ŻADNEJ gwarancji, że nie skończy pod mostem albo nie zostanie alkoholikiem.

I, mimo że nie masz ŻADNEJ gwarancji, to
Ale gdzie napisał bzdury? Jak na razie natalistom w tym wątku nie udało się nic poza wyzywaniem od gimbusów


@Wap30: a ile razy można klepać to samo? Wielokrotnie były na tym tagu wklejane wyniki badań z większości krajów świata że zdecydowana większość, ponad 90% ludzi jest zadowolonych ze swojego życia. Te badania nie mają dla antynatali żadnego znaczenia bo mają mentalność świadków jehowy. Oni mają swoje projekcje, #!$%@? życie i myślą
@letdown: ja tam uznaje, że jeśli ma się warunki do zapewnienia swojemu potomstwu pozycji lepszej niż 95% społeczeństwa to warto się rozmnażać. Jak słuszny antynatalizm by nie był, to nie obejmie nigdy większości i nie będzie filozofią większości. Brakuje mu praktycznego aspektu. Dlatego rozmnażanie się kiedy można dać komuś dobry start, dodatkowo swoją pracą się wykształciło dobre wartości, które można przekazać i kontynuować taki trend - rozwoju, to na takie rozmnażanie
Ja pierniczę, co to jest za wątek XD ci cali antynatalisci to chyba przebijają tych ludzi co mają problemy z mówieniem do nich z konkretnym zaimkiem. Cały świat zły, życie okrutne, płodzenie dziecka to samolubstwo xD To, że wy macie jakieś spaczone życie nie oznacza, że każdy tak ma. 99% albo i więcej osób jest szczęśliwe, że żyje.
@Kamilo67: Bez urazy, 21 lat to dalej jesteś dzieciakiem, szczególnie gdy mówimy o temacie rodzicielstwa i tym bardziej gdy co raz bardziej zwiększa się średni wiek zostawania rodzicem ( https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polki-decyduja-sie-na-pierwsze-dziecko-szybciej-niz-wynosi-sredni-wiek-w-UE-8064236.html ), dla kobiet prawie 28 lat, dla mężczyzn na pewno około 2-4 lat więcej.

Jeśli na tym etapie jesteś niechętny do posiadania dzieci to prawdopodobinie wylądujesz w grupie zawyżającej średnią, więc może około 30-34 lat zechcesz mieć dzieci (albo i nie!
wez chłopie się puknij w łeb, za parę lat zobaczysz gimbusie że twoim celem w życiu będzie zostawienie potomstwa, nie mam ochoty ci tego tlumaczysz. Przyjdź za parę lat i napisz ile masz dziecii.


@Pingpong89: xD tylko bezmyślne zwierzeta mają za cel zostawienie potomstwa. I tym właśnie jesteś, bezmyślnym zwierzęciem nie potrafiącym logicznie myśleć
@letdown: No popatrz, ja ze swojej rodziny i swoich znajomych znam tylko takich co twierdzą że warto żyć pomimo trudności, bo one nadają naszym wysiłkom specjalne znaczenie - nic nie dostajemy za darmo, wszystko zdobyliśmy sami, wydźwigując się z biedy i gówna lat 90.

Może sączysz sobie do głowy jakąś #!$%@?ą ideologię?
mogą się cieszyć z dzieci


@letdown: sądzę że nie cieszą się z powodów które wymieniłeś.
Jest kilka:
-Jest komu przekazać to co umiemy, mamy
-dzieci są naturalnie radosne i wprowadzają też radość do otoczenia(tak jak mały szczeniak i inne młode stworzenia, tak reagujemy, tak mamy w większości zakodowane nie bez powodu)
-Świadomość genetyczna - zwiększając liczebność zwiększamy siłę odpowiednio - rodziny, naszej społeczności, narodu, ludzkości. Tak jak cieszysz się bardziej ze