Aktywne Wpisy
Andrzej2035 +377
Za każdym razem jak przyjeżdżam do tego wspaniałego kraju, dochodzę do wniosku że na autostradach powinienem być jeden wielki radar odcinkowy. To jest patologia co się tu dzieje. Ilość imbecyli i frustratów, którzy robią dyskotekę długimi jadąc 5 metrów za tobą, bo Wielki Pan musi #!$%@?ć, a Ty plebsie co wyprzedzasz tiry 120 na ograniczeniu do 120 masz mu zjechać, to jakaś abstrakcja. Wczoraj jeszcze trafił się podwójny, zajechał drogę i zaczął
KingaM +152
#kingagrzebiewsmieciach #smieciogrzebstwo no i dzisiaj już w pierwszym śmietniku zapas witamin z warzyw na cały tydzień, piona z ochroniarzem i dwoma grzebiacymi zbita, pora ratować przed zgniciem dobre jedzenie i obrzydzać normików #gotujzkinga będziecie mlaskać z zachwytu nad dobrym obiadem jak się to obrobi i przerobi
#nauka #astronomia #kosmos #fizyka #gruparatowaniapoziomu
Einstein dla poczatkujących (taki komiks z żółtą okładką)
Jak nauczyć teorii względności swojego psa.
Natomiast jeśli chciałbyś przyjąć "teraz" Wszechświata, jako np daną 1 sekundę czasu, to owszem, jest ona możliwa, w ogólnym znaczeniu. Tzn. gdybyś zatrzymał tą jedną sekundę dla każdej możliwej możliwie małej części przestrzeni,
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Istnieje "teraz". Nie umiem tego wytłumaczyć, ale tak jest. Zresztą obejrzyj dokument o tym zagadnieniu.
Komentarz usunięty przez autora
1. Istnieje obiektywe teraz.
2. Fizycznie nie da sie spróbkować wszechświata bo informacje mogą przepływać tylko z prędkością światła..a wszechświat jest ogromny.
3. Twierdzenie że "wszechświat nie istnieje teraz" jest typowe dla wykształciuchów, którzy coś tam przeczytali, coś usłyszeli, ale ni w ząb nie rozumieją mechaniki zjawiska.
4. Fakt, że sygnał o pogodzie na Marsie leci na Ziemię kilka minut..nie implikuje faktu że ta pogoda tam w tej chwili nie występuje.
@Obruni:
Kolejność wydarzeń nie jest nigdy zaburzona.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Istnienie "obiektywnego teraz" wymagałoby istnienia obiektywnego upływu czasu, a czas nie jest stałą fizyczną. Ludziom intuicyjnie wydaje się, że upływ czasu jest niezmienny, lecz wynika to wyłącznie z tego, że
Co do powyższego nie wiem czy jest sens komplikować aż tak, wszędzie istnieje front czasu "teraźniejszość", kontrakcje przestrzeni, dylatacje czasu kompensują się wzajemnie. Jeśli dokonasz kolapsu Ψ splątanej cząstki to jej para również doświadczy kolapsu "teraz" nawet jeśli się znajduje w innej galaktyce, nawet jeśli się porusza z prędkością światła i sama nie doświadcza czasu. Zawiłe tłumaczenia m.in. o relatywistycznych perspektywach obserwatorów
Nie wszystkie. Nic nie "kompensuje" np. wolniejszego upływu czasu w silniejszych polach grawitacyjnych. Generalnie, nie wiem co miałaby oznaczać "kompensacja" dylatacji spowodowanej przyśpieszeniem (bo rozumiem, że stosując ten termin masz na myśli, że gdy prędkość obserwatora A względem B jest X, to dla B efekt jest dokładnie odwrotny).
Ale lokalna teraźniejszość nie ma nic wspólnego z uniwersalnym "teraz" dla całego wszechświata, a