Wpis z mikrobloga

To prawda, że dużo ciężej jest się dostać na studia zaoczne i są o wiele większe wymagania do dostania się a później więcej wymagają wykładowcy?


@Anonek463: Odwrotnie, tam liczy się tylko kasa. Mniej materiału, wykładowcy idą częściej na rękę, mniej godzin zajęć no i jesteś bardziej traktowany już jak dorosły.
@PanRam: Progi są mniejsze, ale na te bardziej renomowane kierunki jest dużo kandydatów, więc i tak musisz mieć przyzwoicie napisaną maturę.
@eisil na medycynę czy coś w ten deseń może i tak, ale np. prawo, filologie, kierunki ekonomiczne w większości czy tam inne inżynierskie, to bezproblemowo wpuszczają, później robią się czystki na sesji i przed sesją, bo komuś się kierunek nie spodobał.
@PanRam: No na kierunki ekonomiczne raczej bez problemu, ale to też zależy od uczelni, na niektórych może być nieco trudniej, na wielu wystarczy sama zdana matura.
@Anonek463: nie znam Twojej sytuacji, ale jeśli nie potrzebujesz studiów do tej konkretnej pracy, to nie idź. Lepiej jakieś kursy albo praktyka w firmie za kromkę chleba z masłem.

Wiadomo, jeśli studia są niezbędne, albo dają jakiś potrzebny papier, to zaoczne ok, ale jeśli jest szansa żeby to inaczej ograć, to studia będą stratą czasu. Nie nauczysz się nic pożytecznego, a pracodawcy nie będą patrzeć na dyplom, tylko dadzą Ci jakieś