Aktywne Wpisy
WenerowaAngela +98
No heloł
Kopytnik_1 +13
#wojna #rosja #ukraina #polska #nato #wojsko #pytaniedoeksperta #ciekawostki
Jak to jest możliwe? Czym i kim Rosjanie są w stanie zaatakować NATO? Tworzą potajemnie armię klonów? Czy to nie jest czasem ta sama armia, która teraz z mozołem tygodniami zajmuje miasteczka na Ukrainie o wielkości Pruszkowa, tracąc przy tym tysiące zabitych i rannych? Czyli co, za kilka lat to będzie już inna armia, nowocześniejsza i bardziej liczna?
Jak to jest możliwe? Czym i kim Rosjanie są w stanie zaatakować NATO? Tworzą potajemnie armię klonów? Czy to nie jest czasem ta sama armia, która teraz z mozołem tygodniami zajmuje miasteczka na Ukrainie o wielkości Pruszkowa, tracąc przy tym tysiące zabitych i rannych? Czyli co, za kilka lat to będzie już inna armia, nowocześniejsza i bardziej liczna?
Około godziny 13 będąc na wyjeździe dostałem telefon od siostry, że mama bełkocze i myli słowa. Nie tak dawno czytałem dużo o udarach i zasugerowałem żeby zadzwoniła na 999. Zapytała czy na pewno, odpowiedziałem że tu nie ma na co czekać bo za godzinę może być roślinką. Odpowiedziała coś w stylu że mama i tak się nie zgodzi ale postara porozmawiać. Przebieg tej rozmowy znam doskonale, bo każda mi się nagrywa.
Dzwoniłem później do niej kiłka razy, ale bezskutecznie. Około godziny 19 dostałem telefon że właśnie ją zabrali. Po sześciu #!$%@? godzinach. W międzyczasie zabrały ją do drugiej siostry, trochę się pośmiały z tego jak to mama się przejęzycza. Przez ten cały czas "obserwowały". #!$%@?, obserwowały. Czekały czy się pogorszy. Wczoraj na wizycie u mamy coś we mnie pękło. Rozmawiałem z mamą z takim trudem że ledwo powstrzymywalem łzy. Myliła słowa, gubiła wątki. Jak dziecko. Mijając się w korytarzu z siostrami powiedziałem im w bezsilności że jeśli mamie się nie poprawi to wyrzuty sumienia powinny je #!$%@?ć do końca życia. po powrocie do domu dostałem wiadomość, że od dziś nie chcą mnie znać.
Mam do nich ogromne poczucie żalu, były na miejscu. Mogły zadzwonić od razu, bez wiedzy mamy. Przecież to jest bezpośrednie zagrożenie życia. Jak wy to widzicie? #udar #zdrowie #medycyna #zalesie
Bądź dobrej myśli, sytuacja się może znacznie poprawić w najbliższych dniach. Później zawsze jest też rehabilitacja. Trzymam tylko kciuki, że mama trafiła na w miarę dobry szpital i personel, któremu zależy na pacjencie.
Moja
@buntowniczaczupakabra: o ja #!$%@?, usuń to człowieku bo jeszcze komuś zrobisz krzywdę jak to weźmie na serio.
" W przypadku udaru mózgu, każda minuta jest na wagę złota. Im krótszy czas od wystąpienia pierwszych objawów
a do wszystkich mirasów - jak macie takie paprotki w rodzinie to działajcie sami - dzwońcie na pogotowie,
Ale ty też mogłeś zainteresować się wcześniej czy aby na pewno wezwały to pogotowie a jak nie to je srogo #!$%@?ć i ew. zrobić to samemu.
Przy każdej rodzinnej okazji, opowiadaj tę samą historię, którą opowiedziałeś nam. Bo jak znam życie, siostra cię będzie obsmarowywała przy rodzinie i ładnie z kłamstewkami leciała, kto wie może jest pi***nieta a może liczy na spadek ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Przykre jest to że tak jak twoje siostry zachowuje się 90% dorosłych ludzi.
@cpt_foley: Ja to widzę jako przestępstwo z Art. 162KK (nie udzielenie pomocy).
To sprawa dla Policji a nie do wyżalania się na wykopie.
@cpt_foley: w zbliżonej sytuacji (nie chodziło o udar, tylko o złamanie główki kości udowej, objawy dla mnie brzmiały ewidentnie, osoba znajdująca się z chorym, z którą rozmawiałem "nie była pewna", chory zaś stanowczo twierdził, że żadnego pogotowia nie wzywać, trochę się tylko potłukł, posmaruje jakąś maścią i mu przejdzie.) postawiłem sprawę krótko: rozłączamy się i dzwonisz na pogotowie, jak ty nie zadzwonisz, to ja
moj ojciec dostal udaru, a potem wtórnego, aktualnie ledwo chodzi i mówi tylko "#!$%@?" i "no".
przy udarze nie ma co czekać, najlepiej jak najszybciej podać aspirynę w dużej ilości i czekać na karetkę.
Nie tracisz NIC urywajac kontakt z tymi zerami