Wpis z mikrobloga

Ale gniję z ludzi co kupują mieszkania w dużych miastach bo tam "jest co robić". Płacicie gigantyczne pieniądze tylko przez to że nie potraficie sobie sami zagospodarować czasu i nie macie hobby. No bo co niby te duże miasta mają takiego wspaniałego do zaoferowania. Kino, teatr i knajpy? Ileż to razy w roku chodzicie do tego teatru albo kina? Jeszcze rozumiem jak ktoś jest uzależniony od alko i co drugi dzień chodzi na kluby się #!$%@?ć to wtedy rzeczywiście miasto to jedyna opcja ale mam tutaj na myśli normalnych ludzi a nie alkoholików.

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #mieszkanie #warszawa #krakow
  • 77
@Frettka: mieszkanie na zadupiu ma swoje zalety (sam mieszkam na zadupiu z własnego wyboru), ale twierdzenie, że kupowanie mieszkania w dużym mieście nie ma sensu jest #!$%@? KEKW ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Viado: prawda jest taka, że jedynym sensownym plusem dużego miasta, który mógłby uzasadniać aż tak wysokie ceny, są miejsca pracy, bo codzienny dojazd z wiochy to musi być katorga. No chyba, że praca zdalna, to w tedy w ogóle przepłacanie za mityczne miasto to absurd.
@borjaki: Mu bardziej chodzi ze lepiej kupic np w Koszalinie czy tam Toruniu niz pchac sie do wawki albo nie wiem Wrocławia bo tam bedzie ch uj wie co... i w sumie cos w tym jest nie chciałbym mieszkać w wawie a juz napewno placic tyle kasy za mieszkanie xD
@Viado myślę że większość ze względów na karierę. Kina, teatry czy filharmonie są w mniejszych i fajniejszych miastach, a kluby to w każdym #!$%@? jest jakaś umieralnia
No bo co niby te duże miasta mają takiego wspaniałego do zaoferowania.


@Viado: Basen o długości 50 metrów. Na wsi sobie nie popływam po pracy.
@Viado: a jeszcze lepsze jest kupno mieszkania na kredyt na 50 lat, tylko po to, żeby później znaleźć pracę, dzięki której będzie się miało pieniądze, aby ten kredyt spłacac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
co niby te duże miasta mają takiego wspaniałego do zaoferowania


@Viado: rynek, klienci, popyt

Gdybym miał pracować na wsi (lub małym mieście), to ta sama usługa, która moja firma wykonuje w dużym mieście, musiałaby kosztować co najmniej 10 razy więcej na wsi, aby było to opłacalne do wykonania.
Czyli miasta oferują to, co na wsi jest nieopłacalne i nieosiągalne.
@Viado: nie ma nic gorszego jak zadupie, chcesz się z kimś spotkać kombinuj z dojazdami, #!$%@? ci się auto, kombinuj jak do pracy dojechać, na jakieś zajęcia z dzieckiem do szkoły wszedzie trzeba #!$%@?ć, traci si e tylko hajs i piniądze
wieś jest dobra na weekend i do umierania
@Viado: do wszystkich sklepów blisko, nie trzeba się #!$%@?ć z mieszkaniem bo wspólnota ogarnia, w kinie jestem od 2 do 3x w tygodniu. Pewnie kupiłeś jakąś chatę na zadupiu, gdzie wyjście po bułki to wyprawa jak Froda do Mordoru i teraz bóldupisz XD niech zgadnę, towaja pasja to koszenie trawy i niekończące się remonty? XD
@Viado: sprawa jest prosta. życie na zadupiu to porażka, chyba że czyimś jedynym zajęciem jest siedzenie w domu. W innym przypadku dla mnie same minusy życia na zadupiu (gdzie sam niestety żyje). Sto razy wolałbym mieszkać w dużym mieście lecz niestety zarobki w moim przypadku będą takie sam jak na zadupiu a koszt wynajmu lub kredyt zje mnie z kopytami.