Wpis z mikrobloga

@BornToDie69: na pewno tak, jakby nie był tak rozdrobniony i podzielony, że masz aplikację X, ale nie zainstalujesz jej bo niestety ale jest ona do Fedory, a Ty masz Debiana więc ch Ci w dę, albo to, że system nie potrafi się "sam" i bezproblemowo zaktualizować do nowszej wersji. Ale całe szczęście są już w miarę normalne wersje linuxa jak np. ChromeOS czy SteamOS, ale i tak instalacja dodatkowych programów
Bylibyście w stanie płacić za #linux gdyby w końcu nadawał się do codziennego użytku, był bez problemowy i gotowy do pracy od razu po instalacji?


@BornToDie69:
1. Nie, bo przeczyło by to temu czemu ludzie korzystają z linuksa, wolę wspierać niezależnie support niż płacić za produkt.
2. Akurat jest bardziej bezproblemowy i gotowy do pracy niż windows
@BornToDie69: Instalujesz Minta, podczas instalacji zaznaczasz żeby doinstalował niewolne sterowniki i masz desktop gotowy do użycia bardziej niż świeży Windows. Chyba że już tak nie jest to niech mnie ktoś poprawi.
Przecież tam sryliard rzeczy trzeba doinstalować przez pierwsz 5h siedzenia przed monitorem


@BornToDie69: Nie trzeba jeśli masz podstawowe potrzeby. Jak chcesz to przyspieszyć to możesz po prostu zrobić skrypt, który wgra wszystko przy instalacji. Niektórzy taki robią w Ansible, ale zwykły apt install styknie
@BornToDie69: Y nie. Na Windows masz wszystko out of the box?
Kiedy używałeś ostatnio jakiegoś workstation linuxa?
Słaby bait bo nawet Valve i jego Steamdeck hula na Linuxie i nawet natywna baza gier dzięki Steamowi na linuxie jest już ogromna.
@BornToDie69: Istnieją dystrybucje na tyle zbliżone funkcjonalnością do windowsa że dla laika korzystającego z wykopu i youtuba wystarczy. Sam postawiłem rodzicom minta z 10 lat temu na komputerze typu złom bo windows 7 się ostro przycinał nawet przy przeglądarce a na linuxie nie było problemów wydajnościowych. Teraz już dawno zmieniłem im komputer to też wrócili do windowsa.
  • 1
@bramborak Tak, w windowsie masz wszystko działające po zainstalowaniu systemu. Wszystkie sterowniki do wszystkich podłączonych peryferii masz od strzała instalowane. Wsadzasz dysk z Windowsem 10/11 do innego kompa i system od razu rozpoznaje różnice i instaluje potrzebne sterowniki
Istnieją dystrybucje na tyle zbliżone funkcjonalnością do windowsa że dla laika korzystającego z wykopu i youtuba wystarczy.


@TROLLO_LOL: no chyba że laik zachce sobie na przykład zmienić tapetę, to niestety będzie musiał poświęcić na to z 5 godzin xD
@BornToDie69: Nie, bo mam to już dzisiaj bez płacenia.

Wszystkie sterowniki do wszystkich podłączonych peryferii masz od strzała instalowane.


Wprowadzasz w błąd. Nie masz na Windowsie nic od strzała. Po instalacji system dopiero pobiera sterowniki z Windows Update, dopóki ich nie pobierze to większości sterowników mu brakuje. W tym m.in. od grafiki, przez co system działa słabo. W sytuacji kiedy nie masz internetu to i nie będziesz miał też sterowników. Od
@BornToDie69: No chyba dawno windowsa nie instalowałeś.
Ostatnio u córki na desktopie z390 MB/GTX1080 instalowałem win11 i nie dość, że masa nierozpoznanych urządzeń (ACPI itp. chipset driver + GTX) to ten nowy Win11 jakiś zrypany jest nic nie można znaleźć.

W Workstation Linuxie masz wszystko od strzałą plus włączasz sobie instalator pakietów i masz wszystko bez ściągania z dziwnych stronek i wskazywaniu device managerowi co ma zainstalować.

Zresztą sam sprawdź wrzuć