Wpis z mikrobloga

@Flamaster1231 @Przegrywzyciowy0 @paweucio

Śmieszkujecie sobie. To przytoczę sytuację z dawnych lat. Parking pod marketem, to wiadomo że ciasno. W środku same ziomki. Dwóch wyszło normalnie, a trzeci jeb, drzwi #!$%@?ł jakby to stodoła była. Bo przecież nie jego. Nie dość że #!$%@?ął drzwiami o samochód obok, to jeszcze nic sobie z tego #!$%@? nie robił.
takie parkowanie to właśnie proszenie się o zarysowanie auta jak kogoś wkurzy takie lamusiarskie zachowanie


@domestos-z-szaletu: o to, to. Prędzej op dostanie ryse jakimś kluczem i to aż do metalu, przez wszystkie warstwy za takie parkowanie, niż ktoś porysował by mu auto przez przypadek otwieraniem drzwi xD.
W sensie, nie, że ja tak robię, bo mam #!$%@?, ale wiem, że są ludzie, którzy muszą ukarać kogoś za takie #!$%@? parkowanie xd.
@Bajo-Jajo: jakby któreś z tych zastawionych miejsc było moje, postawił bym auto wzdłuż tego maseratti prostopadle przed nim, aby tylko mini miało miejsce, i je taki zostawił, a z tydzień czy dwa tygodnie bym jeździł innym.
to by cie policja sholowala, zaplacilbys 500zl mandatu +za usluge holowania


@Bajo-Jajo: Czym by mnie sholowała.. na taki parking laweta jest za wysoka i nie wjedzie.
Po drugie mogę wstawić trójkąt za szybę i powiedzieć że się zepsuł. a jakby to jakiegoś starego szrota zaparkować to tym bardziej wiarygodne.
Uwierz mi że żadne służby tak ochoczo aut nie odholowują, poza sytuacjami gdzie ktoś stanął na inwalidzie i stoi w #!$%@? długo