Wpis z mikrobloga

Niech mi ktoś wytłumaczy, tylko bez wyzywania się proszę nawzajem. I #rozowepaski i houpów z tagu! Proszę nie robić sobie wycieczek osobistych pod tym postem.

Od razu zaznaczam też, że bardzo współczuje tej dziewczynie i rodzinie zabitego mężczyzny. Straszna tragedia się stała, a ludzie obecnie obrzucają się błotem korzystając z tego jako tła.

Przechodzimy do meritum. Skoro ten zamachowiec był przegrywem incelem itd. To jakim cudem

1) miał broń
2) miał dziewczynę?

Bo większość osób tutaj na tagu ma problem wyjść do sklepu samemu wysłać CV do pracy, pojechać samemu pociągiem autobusem. Rozumiecie takie normalne rzeczy dla większości osób. Dodatkowo przy pozwoleniu na broń jest psycholog i psychiatra, jeżeli ktoś ma historię jakiś chorób depresji, od cholery recept na psychotropy czy nawet na takiej rozmowie z tymi lekarzami coś będzie nie tak to mu nikt pozwolenia nie wyda. WPA ma dostęp do historii leczenia na NFZ. Aby wyrobić pozwolenie trzeba też zapisać się do jakiegoś klubu strzeleckiego lub koła myśliwskiego chodzić tam na zawody/polowania poznawać ludzi itd. Przypominam, że mówimy o ludziach którzy np. 10 lat nie pracują i mają bardzo silne fobie społeczne. Większość kolegów z tagu nigdy nie trzymała kobiety za rękę. Więc jaki to był niby #przegryw.

Zwykły wariat, który odebrał życie sobie i niewinnemu facetowi. Dorabianie do tego ideologii kim on teraz był(są takie wpisy, że on niby z lewicy z prawicy z #!$%@? i nie wiem ZSRR) to bzdura. Po prostu część ludzi na świecie jest wykolejona i tyle.

Smutna sprawa mam nadzieję, że ta dziewczyna pozbiera się po tym wszystkim i kiedyś jeszcze zbuduje sobie na nowo życie. Bo to nigdy nie jest wina ofiary, tylko napastnika. Czego by ona nie zrobiła, to tamten gość podjął decyzję o strzale nie ona.

#przegryw #strzelanina #poznan
  • 10