Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że w miejscowości gminnej poniżej 2k osób i gminie 5k osób opłaca się stawiać Dino i Biedronkę, w których będzie pracować łącznie około 35 osób?
Aktualnie są cztery lokalne sklepiki, jeden monopolowy i duży Lewiatan, w których łącznie pracuje mniej osób. Z czego trzy lokalne sklepy należą do tego samego właściciela

#biznes #finanse #biedronka #dino #lewiatan #sklep #wies
  • 10
  • Odpowiedz
@brednyk: W praktyce dużo z tych 5k osób, dojeżdża do powiatowego miasta co sobote żeby tam zrobić duże zakupy w biedrze/lidlu, jak będą mieli biedre obok to już nie będą dojeżdżać.
  • Odpowiedz
@brednyk: też się zastanawaiłem niedawno nad tym jak im się ten model sprawdza. Małe wioski po 2-5K ludzi i kilka dyskontów w promieniu 10 km to już standard niemal. Może to jakaś piramida finansowa, która je^&bnie niedługo ( ͡º ͜ʖ͡º) a może efekt skali i umiejętne zarządzanie kosztami.
  • Odpowiedz
  • 0
W praktyce dużo z tych 5k osób, dojeżdża do powiatowego miasta co sobote żeby tam zrobić duże zakupy w biedrze/lidlu, jak będą mieli biedre obok to już nie będą dojeżdżać.


@DeoLawson: ma to sens
  • Odpowiedz
  • 0
@davidero69: ale dekadę temu u nas było 15-20% więcej ludzi a nikt nie wchodził. Wydaje mi się że właściciel lokalnym mógł lobbować w gminie by nie wpuszczali Biedronki. Jednak ekspansja dyskontów kosztem małych sklepów za czasów PiS jest widoczna gołym okiem
  • Odpowiedz
@brednyk: może jeszcze rezerwują miejscówkę, kilka razy budowano market niby w polu, a za pewien czas powstawało sporo mieszkalnych.
  • Odpowiedz
@brednyk: znaczy market od razu działał, później w kilka lat developerzy okoliczne pola zabudowywali mieszkalnymi. Można spróbować poszukać czy są jakieś plany zabudowy terenów.
  • Odpowiedz