Wpis z mikrobloga

Nie zwykłem obrażać się na ludzi, którym podoba się coś innego niż mi, ale - no do #!$%@? nędzy - jak można stwierdzić, że ten film jest:
a) nudny
b) przegadany
c) ubogi w akcję
d) za długi? XD

Rozumiem, że żyjemy w czasach, w których przeciętny widz ma tak przesmażony mózg od dopaminowych fast foodów pokroju TikToka, że po kilkunastu sekundach traci koncentrację i zapomina, co właściwie ogląda, ale - no błagam - ten film nie jest nudny. Wręcz przeciwnie. To #!$%@? - trzymające przez 3 godziny w napięciu - arcydzieło. Gdybym miał w kinie butelkę na mocz, to mógłbym tam tak siedzieć nawet i 10 godzin, jak TIR-owcy…

… i delektować się najlepszym, co spotkało komercyjne kino od kilku lat. Pięknie nagrany, znakomita gra aktorska, wybitna ścieżka dźwiękowa. Jak ktoś #!$%@?, że „hype mu opadł na ten film”, bo przeczytał jakieś nadające się jedynie na śmietnik recenzje autorstwa kilku atencjuszy, którzy - mimo że mieszkają w Radomiu to - tytułują się jako „content creators”, to jego strata.

Ci, co pieprzą, że było za mało akcji, to na co #!$%@? liczyli xD Że Lewis Strauss #!$%@? z komisji w kombinezonie Iron Mana, przebijając dach? Albo, że Oppenheimer wysadzając testową atomówkę, odpali cygaro i powie: „in the name of fooookin piki blajnders”? Litości. I tak Nolan zrobił kilka fikołków, żeby było bardziej „filmowo”. Skisłem np., kiedy padło randomowo nazwisko JFK z taką energią wdrażania nowego bohatera niczym w trylogii Batmana xD Wtedy Nolan w takim stylu zapowiedział postać Jokera, a na koniec Robina xD

To, co napiszę, może zabrzmi jak pasta, ale ludzie, którzy szanują ambitne kino, powinni na kolanach #!$%@?ć do Częstochowy i cieszyć się, że w dobie wszechobecnego syfu nadal przy dużym, komercyjnym stole są miejsca dla reżyserów takich jak Nolan czy Villeneuve. Batożyłbym za to wypisywanie wysrywów na Filmwebach, że - chlip, chlip - za długie i nudne. Nudny to jest twój Instagram lapsie.

#oppenheimer #film #kino
Tywin_Lannister - Nie zwykłem obrażać się na ludzi, którym podoba się coś innego niż ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 24
@Tywin_Lannister:

To, co napiszę, może zabrzmi jak pasta, ale ludzie, którzy szanują ambitne kino, powinni na kolanach #!$%@?ć do Częstochowy i cieszyć się, że w dobie wszechobecnego syfu nadal przy dużym, komercyjnym stole są miejsca dla reżyserów takich jak Nolan czy Villeneuve. Batożyłbym za to wypisywanie wysrywów na Filmwebach, że - chlip, chlip - za długie i nudne. Nudny to jest twój Instagram lapsie.


O ile nie trollujesz to dawno nie
@Tywin_Lannister: Nie chce mi się zbytnio dyskutować z kimś, kto na starcie stawia tezę, że wszyscy, którym nie podoba się "ambitne XD" kino Nolana, to przygłupy potrafiące jedynie konsumować 15 sekundowe tiktoki. Nolan nie robi inteligenckiego kina, zrozum to. To reżyser Incepcji, Interstellarów, Batmanów. Nie bez powodu Nolan jest nazywany artystycznym Michaelem Bayem.

Akurat nie chodzi o to, że film był za długi, bo czas jest pojęciem względnym ( ͡°
@Keiosss:

mnie to tylko #!$%@?, że ten film tak dziwnie pocięty był. Tutaj trochę akcji "teraźniejszej", potem urywek z przeszłości potem z przyszłości, #!$%@? wie o co chodzi, wątki rozpoczynają się i zamykają z dupy. Męczące to po prostu było


3 linie czasowe
1 -> Proces tworzenia bomby
2 -> Przesłuchanie Oppenheimera (opowiada o tym pierwszej linii)
3 -> Sprawa Straussa

Ziomek obok mnie to już breakdance robił bo wysiedzieć nie
@NogaOdStolu o to to to.
napisałem to we wcześniejszym komentarzu.
To co Nolan zrobil z sekwencja wybuchu to jest #!$%@? majstersztyk. I w dupie mam ze sam wybuch był mało widowiskowy.
Tam petarda mogłaby wybuchnąć a byłbym tak samo zachwycony.
Nolan czy Villeneuve


@Tywin_Lannister: oj tak tak byczku czekam na Diunę jak #!$%@?

Muszę szczerze przyznać że tak jak jestem kinomaniakiem, tak jak kiedyś w kinie pokazał się mi po raz pierwszy ten trailer nowego nolana, to tak sobie powiedziałem meeeh, co ja tam będę jakaś biografie jakiegoś gościa oglądał, mimo że Nolan to jeden z moich ulubionych reżyserów.
Ale chyba jednak się przeproszę z tym filmem, bo wszyscy chwalą.