Wpis z mikrobloga

@Jimmmy policja ma też pewne obowiązki, a nie, że mogą komuś wyciągnąć laptopa z torebki za jego plecami, w trakcie udzielania pomocy lekarskiej tej osobie, powinni to zrobić jawnie i pouczyć co do praw w tej kwestii, zatrzymanie rzeczy musi być zatwierdzone przez sąd lub prokuratora, jeśli się to jeszcze nie stało przed zatrzymaniem rzeczy.

przypominam, że cały czas mówimy o zdenerwowanej osobie na sorze, w jaki sposób zabieranie jej laptopami i
zyli chorych psychicznie należy z automatu traktować jak groźnych przestępców i upokarzać bez powodu i podstaw prawnych?


@fuechsinn: Nie, nie wolno, ale sąd miał zarzuty raczej do zabrania telefonu i komputera. Co do rozebrania to nie chodziło o upokarzanie, tylko ona groziła, że się zabije tabletkami i to standardowa procedura, choć niezbyt przyjemna. Więc policja nie w pełni zadziała legalnie, ale ta kobieta też zwyczajnie kłamie i manipuluje, percepcja zdarzenia w
@fuechsinn: właśnie to należy chyba do ich obowiązków. Pomijam w jakich okolicznościach to się działo bo można polegać jedynie na wypowiedzi jednej i drugiej strony. Nie rozumiem tylko o co chodzi z tym zatwierdzeniem przez prokuraturę.
@djtartini1 policja udaje obecnie, że przeszukanie miejsc intymnych osób chorych psychicznie i potencjalnych samobójców to standard, ale nie jest to prawda.

zacznijmy od tego, że środki przymusu bezpośredniego i odebranie niebezpiecznych przedmiotów osobie chorej psychicznie jest regulowane przez prawo, jest coś takiego jak ustawa o ochronie zdrowia psychicznego i są pewne warunki, które sytuacja musi spełniać, żeby doszło do rozbierania i przeszukania w ten sposób.
@Jimmmy o to, że policja nie może tak sobie zabrać ci sprzętu, jeśli nie jesteś osobą podejrzaną o cokolwiek. mogą zatrzymać twoje rzeczy, jeśli mają decyzję sądu lub prokuratury lub w stanie wyższej konieczności, ale wtedy to i tak musi zostać w jakimś tam terminie zatwierdzone lub następuje zwrot sprzętu i można ubiegać się o odszkodowanie.

w tym przypadku jest też ciekawe, że najpierw policja w oświadczeniu podała, że laptopa zatrzymali w
@Nanuno dobra, wytłumaczę jak dziecku:
psychiatra w rozmowie z 112 i policją przekazał, że pani kilka dni temu zażyła środki poronne kupione przez internet i że obawia się jej samobójstwa, ponieważ pacjentka leczy się psychiatrycznie i posiada w domu leki (na receptę). przekazał również, że pani otworzy drzwi zespołowi.

nie ma żadnych podstaw dla tak osobistego przeszukania, bo nie ma podstaw by przypuszczać, że pani posiada obecnie ukryte nielegalne środki zagrażające życiu
@fuechsinn Boże.. Ty do Ciebie nie dociera kompletnie nic. Musiałbym znowu się produkować i tłumaczyć Ci wszystko łopatologicznie, a szczerze mówiąc już mi się nie chce tracić na to czasu. Prędzej bym Ci to słownie wytłumaczył, niż pisząc, bo rozumienie tekstu pisanego nie jest twoja mocna strona.