Aktywne Wpisy
szynszyla2018 +43
Mam 30 lvl jestem różowym. Coraz bardziej kusi mnie żeby tak całkowicie realnie dążyć do tego żeby mieszkać na zadupiu. Po prostu zajmować się albo hodowla czegoś albo turystyka. Powinnam mieć prościej bo większość jednak ucieka ze wsi. Jestem psychicznie stworzona do życia na zadupiu. Miasto mnie męczy, ludzie mnie #!$%@?. Po jednym wyjściu do klubu już jestem #!$%@? (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■ ) a tak jest 23
Juandeaustria2 +454
Jeśli Twój pies, czytający to wykopku, szczeka sobie na randomowe rzeczy i Twoje podejście to "pies, to pies - musi szczekać" to serdeczny #!$%@? Ci w Twoją głupią mordę. Sam mam takich znajomych, znam ich bezcenną reakcje na szczek ich psa. To jest - żadną, albo bezradne, niezbyt namiętne 5 sekund uspakajania tego inaczej całkiem sympatycznego zwierzaczka.
Serio, pieski są świetne, ale tylko wtedy kiedy właściciele potrafią te zwierzę ogarnąć. Dlatego choćby właśnie ja nie mam psa. Nie mam umiejętności/czasu/cierpliwości, żeby go wychować odpowiednio do miejsca w którym będzie mieszkał. Jestem zresztą pewien, że przy złym temperamencie może się to stać niemal niemożliwe. Wychowałem się zresztą w domu w którym pies zawsze był, i też mało komu chciało się go ogarniać. Było ich przez lata kilka i jak któryś nie miał w zwyczaju szczekać to nie szczekał, a jak trafił się bardziej temperamentny to u rodziców ręce były rozłożone w bezradności. Wyjebka.
Marzę o tym, żeby kiedyś znaleźć jakieś osiedle bez zwierząt, a szczerze - nie zmartwiłbym się gdyby ustanowiono zakaz psów w mieście ogółem. Tyle się tu szczeka (haha) o palaczach, którzy dymią sobie na balkonach, a założę się że o te sugestie będzie kwik jakbym obraził matkę boską na pikniku radia maryja.
PS. Nie bierzcie moich wulgaryzmów przeciwko mnie. Wiecie jak to jest być obudzonym w trakcie smacznej drzemki przez nieprzyjemne okoliczności.
#zalesie #psy ##!$%@? #zwierzeta #smiesznypiesek
@ZercaMirkoslaw: Aha. To rozumiem równie uciążliwe będzie sąsiedztwo warsztatu samochodowego, tartaku i domu jednorodzinnego, tak?
@Howard_Roark: W którym punkcie ma lepiej - kiedy nie nawiązuje więzi z właścicielami czy kiedy nie uczy się srać poza domem? A może kiedy jedynym jego ukryciem (PIES POTRZEBUJE MIEJSCA, GDZIE MOŻE SIĘ SCHOWAĆ - tajemnica czemu psy
@Howard_Roark: Szukałem cytatu i nie znalazłem. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Napisałeś że tego nie czujesz, więc próbowałem przedstawić obecny konsensus w tym temacie, tak jak i @pogromca_krasnali. Co zrobisz z tą wiedzą, to twoja sprawa.
@SkeletonKing: Najwyżej kiedyś nabędzie ją w bolesny sposób [1]
@SkeletonKing: Bo nie umiesz czytać po polsku ze zrozumieniem. Całym sensem mojej wypowiedzi było to, że bez sensu jest porównywanie dobrego właściciela w mieszkaniu ze złym właścicielem w domu z podwórkiem. Takiego który wychodzi z takim który nie wychodzi. Tego nie czuję, typie.
Może lepiej rzuć jakimś badaniem, będzie bardziej produktywnie.
@Howard_Roark: A jakie DOKŁADNIE ma zyski pies z dostepem do podwórza w porównaniu do psa w bloku?
A ten malamut to co, nie mieści się w pokoju czy coś?
@Howard_Roark: Tak, z perspektywy psa byłoby najlepiej żeby mógł
I moralność Kaliego psiarzy, kociarzy, samochodziarzy, motoryniarzy powinna być piętnowana na każdym kroku. Sienkiewicz stworzył Kaliego żeby przestrzec przed polską przywarą a nie żeby ją powielać.
@Howard_Roark: Ale czemu reagujesz toksycznością? Nie przyszedłem tutaj kłócić się z Tobą. Ja wiem że nikt nie lubi, jak mu się wskazuje błędy w myśleniu ale wrzuć sobie na luz.
Czytać natomiast potrafię doskonale i odpowiadam dokładnie na to, co napisałeś, a nie na to, co masz w głowie. A jak nie potrafisz logicznie napisać dwóch krótkich zdań, to może warto nauczyć się
Czyli mieszkanie jako miejsce pobytu jest w zasadzie plusem dla psa, tak?
@SkeletonKing: Bo nie umiesz czytać, i jeszcze się upierasz przy swoim.
@SkeletonKing: To nie naukowiec.
@Howard_Roark: Nie muszę się upierać, odpowiadam tylko na to, co piszesz. Mnie w szkole nauczono układania zdań i ich rozumienia. Z kolei twoje upieranie się, że nie potrafię czytać jest tylko zakłamywaniem i odpieraniem rzeczywistości. Bo łatwiej kogoś zaatakować, niż przyznać się przed sobą do tego, że może ma się luki w myśleniu. ᶘᵒᴥᵒᶅ
@ZercaMirkoslaw: Do otwarcia przedszkola potrzeba jakiegoś szczególnego papirka by nie hałasowalo?
@Howard_Roark: Czyli nie umiesz wskazać jaki to zysk ma pies z podwórza? Wcale mnie to nie dziwi.
@pogromca_krasnali: Tak, Ty masz pracę zdalną, ale większość osób posiadających psa jej nie ma. I nawet jeśli zgodnie z Twoim założeniem wziętym "na oko" (tak żeby Ci się wszystko w argumentach układało) połowa właścicieli psów to
@genocidegeneral: A czym się różni to od trzymania psa w domu? Że ma trochę więcej m2 czy psa chcesz wywalić na dwór i będzie szczekał za płotem? Dla psa rozrywką są spacery, nowe zapachy, a nie bieganie jak debil po podwórku. Niestety to problem złego wychowywania psów i chwilowych zachcianek. Potem nie ma komu z tym psem spacerować. Wychodzi
@XpedobearX: To dwie pary kaloszy: lęk przy zostawaniu samemu w domu wynika w dużej mierze z #!$%@? uczenia psa zostawania w domu.
Da się to zrobić, tylko trzeba mieć trzy komórki mózgowe. Po pierwsze nauka nie jest ekspresowa (no trzeba ten urlop wykorzystać), po drugie wymaga wysiłku (stopniowo coraz dłuższe
@pogromca_krasnali: Wiem, wymieniłem "wady" po przecinku.
i pisze to mając psa